Dani Alves: Neymar chciał wyjść z cienia Leo Messiego. Dlatego odszedł z Barcy

Jakub Artych 30 Stycznia 2018, 12:23

Getty Images / Philipp Schmidli / Na zdjęciu od lewej: Neymar, Leo Messi i Cristiano Ronaldo

• Neymar odejdzie z PSG? Jest stanowcza reakcja klubu

Jego przyjaciel, Dani Alves wyjawił jednak prawdziwe powody zmiany otoczenia przez Neymara. Nie chodziło tutaj o pieniądze.

- Obok Leo Messiego jest najgroźniejszym piłkarzem na świecie, ale nadszedł moment, w którym musiał wyjść z jego cienia - podkreśla Alves. - Ten transfer sprawił, że jego szanse na wygranie nagród indywidualnych ze Złotą Piłką na czele są teraz zdecydowanie większe - dodaje doświadczony obrońca. Wiele osób mówi, że to właśnie Alves był kluczową postacią w przeprowadzce 25-latka na Parc des Princes.

W Barcelonie numerem jeden zawsze będzie Lionel Messi. Gdy Duma Katalonii wygrywała, to Argentyńczyk sięgał po największe indywidualne nagrody. Pogodzony z takim losem jest choćby Luis Suarez, który prywatnie przyjaźni się z Messim. Napastnik z Kraju Kawy chciał jednak czegoś więcej.

- Gra z kimś tak wyjątkowym jak Messi jest najbardziej niesamowitą rzeczą, jaka może ci się przydarzyć. Ale jednocześnie zawsze pojawiają się wątpliwości, czy to ty jesteś tak dobry czy to dzięki niemu - tłumaczy Alves.

W zdobyciu indywidualnych nagród z pewnością pomoże Neymarowi triumf w Lidze Mistrzów. - To jest nasz cel. Po to wszyscy tutaj przyszliśmy - analizuje defensor PSG. W 1/8 rozgrywek wicemistrz Francji rywalizować będzie z Realem Madryt.

ZOBACZ WIDEO: FC Barcelona odwróciła losy meczu, debiut Coutinho. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)