PP: Zagłębie i nawałnica nie zatrzymały Korony Kielce

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Andrzej Grygiel / Jakub Mrozik (z lewej)
PAP / Andrzej Grygiel / Jakub Mrozik (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

To była wymagająca przeprawa dla piłkarzy Korony. Kielczanie w 1/16 Pucharu Polski potrzebowali dogrywki do wyeliminowania Zagłębia Sosnowiec (2:1). W kolejnej rundzie ich rywalem będzie Wisła Kraków.

Pojedynek w Sosnowcu lepiej rozpoczęli gospodarze. Zdeterminowana postawa pierwszoligowca była małym zaskoczeniem dla świetnie dysponowanej na starcie nowego sezonu Lotto Ekstraklasy Korony. Kielczanie z biegiem minut zaczęli w końcu zyskiwać coraz większą przewagę. Ich dość liczne strzeleckie próby nie przyniosły jednak rezultatu i na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron próbowali jedni i drudzy. W Zagłębiu do gry pokazywał się Cristovao, lecz jego koledzy nie zawsze potrafili obsłużyć go dokładnym podaniem. Podpieczeni Gino Lettieriego nie potrafili natomiast złapać płynności, pozwalającej udokumentować przewagę. Ich sytuacja mogła być dużo lepsza kwadrans przed końcem. Najpierw efektowne uderzenie z dystansu okazało się minimalnie niecelne, a po chwili próbę Soriano zatrzymał Kudła.

Regulaminowy czas nie wystarczył do wyłonienia zwycięzcy i dopiero w dogrywce kibice zobaczyli gole. Zanim jednak do tego doszło, arbiter przerwał zawody ze względu na nawałnicę, która nawiedziła Sosnowiec. Ulewny deszcz i grad zastopowały rywalizację na kilka minut, a do tego znacząco pogorszyły stan murawy. Gdy pogoda się poprawiła, wynik w 105. minucie otworzył Elia Soriano. Włoch wykorzystał dośrodkowanie Marcina Cebuli. 120 sekund później Zagłębie miało jeszcze bardziej pod górkę, ponieważ za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Arkadiusz Najemski. Na reakcję Korony nie trzeba było długo czekać. W 110. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Możdżeń.

Zagłębie zdołało zadać jeden cios. Tuż przed końcem Macieja Gostomskiego pokonał Tomasz Nawotka. Korona ostatecznie wygrała 2:1 i w 1/8 finału zmierzy się z Wisłą Kraków.

Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce pd. 1:2 (0:0) 0:1 - Elia Soriano 105' 0:2 - Mateusz Możdżeń 111' 1:2 - Tomasz Nawotka 120'

Składy:

Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Robert Sulewski, Arkadiusz Jędrych, Arkadiusz Najemski, Konrad Wrzesiński (90' Tomasz Nawotka) - Patryk Mularczyk, Mateusz Cichocki, Rafał Makowski, Tomasz Nowak, Adam Banasiak (72' Wojciech Łuczak) - Alexandre Cristóvao (103' Szymon Lewicki).

Korona Kielce: Maciej Gostomski - Angelos Argyris (58' Bartosz Rymaniak), Adnan Kovacević, Elhadji Pape Diaw, Ken Kallaste (46' Marcin Cebula) - Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Fabian Burdenski (64' Jakub Żubrowski), Jakub Mrozik, Goran Cvijanović - Elia Soriano.

Czerwona kartka: Arkadiusz Najemski /107' - za drugą żółtą/ (Zagłębie).

Żółte kartki: Najemski, Kudła (Zagłębie) oraz Burdenski, Cebula (Korona).

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara

Źródło artykułu: