Robert Maaskant zakończył karierę szkoleniową

Robert Maaskant, który w sezonie 2010/2011 poprowadził Wisłę Kraków do mistrzostwa Polski, postanowił zakończyć karierę szkoleniową. To dość niespodziewana decyzja, biorąc pod uwagę, że Holender ma tylko 48 lat.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Robert Maaskant rozstał się z futbolem, by sprawdzić się w biznesie. Były już szkoleniowiec został franczyzobiorcą firmy Recruit a Student - to przedsiębiorstwo zajmujące się pośrednictwem pracy.

- Po dwudziestu latach w profesjonalnej piłce chcę poszukać innego zajęcia. Po raz pierwszy będę się zajmował czymś, o czym nie jestem przekonany, że to potrafię. Zapowiada się ciekawie - przyznał w swoim stylu Holender.

48-latek był trenerem Wisły od sierpnia 2010 roku do listopada 2011 roku. W pierwszym sezonie pracy przy Reymonta 22 poprowadził Białą Gwiazdą do 13. w klubowej historii mistrzostwa Polski, ale nie zrealizował celu numer jeden na kolejną kampanię, jakim był awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Drużyna, w którą Bogusław Cupiał wpompował miliony złotych w myśl zasady "teraz albo nigdy" w IV rundzie eliminacji przegrała z APOEL-em Nikozja. Jak przyznała niedawno aktualna prezes Wisły, Marzena Sarapata, klub nadal odczuwa skutki lekkomyślnych inwestycji z 2011 roku.

Choć przy Reymonta 22 obowiązywało wówczas hasło "Liga Mistrzów albo śmierć", pozostał na stanowisku mimo fiaska, ale pożegnał się z Wisłą parę tygodni później, gdy ta doznała porażki w derbach Krakowa. Holender dał się poznać w Krakowie jako złotousty szkoleniowiec. Nawet po przegranym meczu z Pasami stwierdził, że w Wiśle "czeka go fantastyczna przyszłość" i zapewnił, że podpisze trzyletni kontrakt. Nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, że Cupiał nie potrafił przejść do porządku dziennego nad prestiżowymi porażkami i kilkanaście godzin później Maaskant został zwolniony.

Po wyjeździe z Polski przez chwilę prowadził pół-amatorską drużynę w Stanach Zjednoczonych (2012), ale szybko wrócił do Europy i przejął FC Groningen (2012-2013. Potem pracował w Dynamie Mińsk (2013), jako asystent w Columbus Crew (2014), w NAC Breda (2015), a ostatnim jego klubem w karierze był Go Ahead Eagles (2017). Ani NAC, ani GA Eagles nie udało mu się utrzymać w Eredivisie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)
Dobrze wspominasz Roberta Maaskanta z czasów jego pracy w Wiśle Kraków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×