Lewandowski najlepszy w Bayernie. "Przynajmniej na niego można liczyć"

Niemieckie media uznały Roberta Lewandowskiego za jednego z najlepszych piłkarzy Bayernu w meczu z Schalke Gelsenkirchen. Ale ponieważ drużyna Carlo Ancelottiego rozczarowała i straciła punkty, kapitan reprezentacji Polski dostał przeciętne noty.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Getty Images / Adam Pretty

W spotkaniu 19. kolejki Bundesligi Bayern tylko zremisował z Schalke 1:1. Na bramkę Lewandowskiego w 9. minucie goście odpowiedzieli bardzo szybko, a potem mimo starań mistrzów Niemiec wynik już się nie zmienił.

Po stracie punktów z drużyną, która w ostatnich czterech spotkaniach zdobyła tylko cztery punkty, piłkarze bawarskiego giganta nie mogli liczyć na dobre oceny dziennikarzy.

Popularny dziennik "Bild" za najlepszych w drużynie uznał "Lewego" i Arturo Vidala, ale przyznał im zaledwie "trójki" w skali od 6 do 1. Większość graczy Bayernu oceniono na 4, czyli słabo, a Rafinhę i Thomasa Muellera jeszcze niżej, bo tylko na "piątki".

Również "Abendzeitung Muenchen" wystawił Lewandowskiemu notę 3 i również w tym dzienniku była ona najlepsza w zespole. "Przynajmniej na Polaka można liczyć. Strzelił swojego trzeciego gola w tym roku. W 42. minucie miał pecha, trafiając w spojenie. Najlepszy w Bayernie" - napisała popołudniówka z Monachium.

ZOBACZ WIDEO PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]


Poza Lewandowskim "trójki" dostali jeszcze tylko Arjen Robben i Javi Martinez, a najsurowiej oceniono Douglasa Costę i Thomasa Muellera - na 5, co oznacza bardzo słaby występ.

Serwis internetowy Goal.com przyznał kapitanowi reprezentacji Polski 3,5 gwiazdki w skali od 1 do 5. "Piękne wykończenie akcji bramkowej, a później miał jeszcze jedną niesamowitą próbę, która wylądowała na spojeniu słupka z poprzeczką" - opisano jego postawę.

Spośród zawodników Bayernu Goal.com równie wysoko ocenił tylko Vidala. Najgorszą notę otrzymał Manuel Neuer, którego reakcję przy bramce Naldo na 1:1 uznano za spóźnioną.

Mimo straty dwóch punktów na własnym boisku Bayern pozostaje liderem Bundesligi. Nad drugim RB Lipsk ma cztery punkty przewagi, nad trzecią Borussią Dortmund aż dwanaście.

Czy Robert Lewandowski zostanie w tym sezonie królem strzelców Bundesligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×