Premier League: drużyna Boruca pogrąża Swansea City. Fabiański był bezradny

Piłkarze AFC Bournemouth wygrali 3:0 na stadionie Swansea City w 19. kolejce Premier League. 90 minut zagrali Artur Boruc i Łukasz Fabiański. Drużyna tego drugiego została na dnie tabeli.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Artur Boruc Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Artur Boruc

Bramkarze reprezentacji Polski obserwowali początek meczu z daleka. Piłka krążyła między zawodnikami z pola, a najlepszy widok na to mieli trenerzy, ponieważ gra toczyła się w centrum boiska. Swoje pięć minut chcieli mieć również napastnicy Fernando Llorente oraz Benik Afobe.

Pierwszy oddał strzał Llorente, który główkował obok słupka po dośrodkowaniu Kyle'a Naughtona. Skuteczniejszy był Afobe, który w 25. minucie wyprowadził AFC Bournemouth na prowadzenie. 23-latek przyczaił się w polu bramkowym i skorzystał z nieudolności Jordiego Amata, który nie przeciął płaskiego dośrodkowania. Niewiele mógł w tej sytuacji zaradzić Łukasz Fabiański.

Gra AFC Bournemouth mogła się podobać. Kilka akcji przyjezdnych zostało zbudowanych z pomysłem, grali starannie i cierpliwie. To oni oddali cztery celne uderzenia przed przerwą, a Swansea City zero. Już w doliczonym czasie drużyna Boruca udokumentowała przewagę golem na 2:0. Po genialnym podaniu Junior Stanislas oraz Ryan Fraser wybiegli przeciwko samotnemu Fabiańskiemu i dokonali egzekucji.

Kolejnym kłopotem zespołu z Walii była kontuzja Llorente, której doznał wskutek bezpardonowego wyjścia na przedpole Boruca. Bask opuścił boisko w 60. minucie, a przez godzinę nie wykreował się w Swansea City żaden inny lider ofensywy. Delikatniejszy od Boruca był Fabiański, który czysto zatrzymał strzał Afobe w 62. minucie.

ZOBACZ WIDEO Zobacz jedyny polski ranking, w którym Lewandowski jest poza podium! (źródło: TVP SA)

Menedżer gospodarzy wykorzystał komplet zmian zanim AFC Bournemouth w ogóle zaczęło zmieniać. Na żaden przełom się jednak nie zanosiło. Swansea City mogło jeszcze wrócić do gry w 75. minucie, ale Boruc zatrzymał na linii strzał po rzucie rożnym i jego drużyna mogła powoli celebrować pierwsze od blisko miesiąca zwycięstwo na wyjeździe.

Wynik na 3:0 ustalił w 88. minucie Joshua King w sytuacji sam na sam z Fabiańskim po podaniu Charliego Danielsa.

AFC Bournemouth było bezpośrednio po meczu w górnej połowie tabeli Premier League, natomiast ekipa Fabiańskiego zostaje na samym dnie. Na koncie ma 13 porażek.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Swansea City - AFC Bournemouth 0:3 (0:2)
0:1 - Benik Afobe 25'
0:2 - Ryan Fraser 45+2'
0:3 - Joshua King 88'

Składy:

Swansea: Łukasz Fabiański - Kyle Naughton, Jordi Amat, Alfie Mawson, Neil Taylor - Sung-Yueng Ki, Leon Britton (67' Jack Cork) - Nathan Dyer, Leroy Fer (38' Modou Barrow), Gylfi Sigurdsson - Fernando Llorente (58' Oliver McBurnie).

Bournemouth: Artur Boruc - Simon Francis, Steve Cook, Nathan Ake, Charlie Daniels - Harry Arter, Andrew Surman (89' Dan Gosling) - Ryan Fraser (73' Joshua King), Jack Wilshere, Junior Stanislas (73' Adam Smith) - Benik Afobe.

Żółte kartki: Ki, Amat (Swansea).

Sędzia: Kevin Friend.


Czy Swansea City spadnie z Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×