Premierowe trafienie Grzegorza Barana dla Sandecji Nowy Sącz
Grzegorz Baran dobrze zapamięta swój 44. oficjalny mecz dla biało-czarnych. Defensywny pomocnik doczekał się pierwszego gola dla sądeckiej drużyny. - Nie spodziewałem się tego - przyznał po spotkaniu z Wigrami Suwałki.
Grzegorz Baran dobrze odnalazł się przed bramką gości i w 33. minucie głową trafił do siatki. Piłka odbiła się jeszcze od rąk Hieronima Zocha.
- Można powiedzieć, że w końcu. Nie strzelam dużo bramek, więc nie spodziewałem się, że tym razem będzie inaczej. Ćwiczymy stałe fragmenty na treningach i cieszę się, że udało się wykorzystać to w meczu. Mój gol nie jest najważniejszy, ale dobro zespołu. Wygraliśmy trudny mecz, Wigry Suwałki grają fajną piłkę i nie przypadkowo są tak wysoko w tabeli - mówił 33-letni pomocnik.
Piłkarze z Nowego Sącza po 9. kolejce są już na drugim miejscu w I lidze. Wyłączając pierwsze 30 minut spotkania z Wigrami, pokazali ciekawy futbol, ze sporą liczbą sytuacji strzeleckich. - Widać już powolutku ten nasz styl, ale w każdym meczu da się zrobić coś lepiej. Będziemy dalej pracować nad tym, by były postępy w naszej grze - zapewnił defensywny pomocnik Sandecji.
- Nie myślimy o tym, co będzie za miesiąc, czy dwa. Koncentrujemy się na najbliższym meczu, który rozegramy w Głogowie - zakończył Grzegorz Baran.
ZOBACZ WIDEO: Ruszył projekt Akademia Klasy Ekstra (źródło TVP)
