Karny Dudek. (Nie)omylny piłkarz Zagłębia
W ostatniej kolejce I ligi Zagłębie Sosnowiec odniosło imponujące zwycięstwo 4:1 nad Zniczem Pruszków. Był to trzeci kolejny mecz, w którym Sebastian Dudek miał rzut karny.
W 83. minucie podał w pole karne do Roberta Bartczaka, który przewrócił się po starciu z Oliverem Praznovskym. Niecałą minutę później do wykonywania rzutu karnego podszedł Sebastian Dudek, ale strzelił nad poprzeczką. Mecz zakończył się remisem 0:0.
- Z GKS-em w sumie ja miałem piłkę meczową i jej nie wykorzystałem, ale katowiczanie też mieli sytuacje, w której mogli strzelić bramkę, więc ten punkt jest sprawiedliwy - analizował kapitan Zagłębia.
Trzy dni później sosnowiczanie podejmowali Górnika Zabrze (6. kolejka). Przegrywali już 0:1, ale ostatecznie wygrali 2:1. Tym razem decydujący cios rywalom zadał Dudek.
ZOBACZ WIDEO Jakub Czerwiński: Legia odskoczyła innym polskim klubom (źródło TVP)W polu karnym Erik Grendel sfaulował Martina Pribulę, a sędzia odgwizdał rzut karny. Do piłki podszedł Sebastian Dudek, który nie zawiódł, zdobywając gola na wagę trzech punktów.
W ostatni weekend Zagłębiacy pokonali na wyjeździe 4:1 Znicz Pruszków (7. kolejka). Jedną z bramek zdobył nie kto inny, a kapitan sosnowieckiej drużyny. Rzut karny został odgwizdany po faulu Macieja Mysiaka na Łukaszu Matusiaku. Tak jak tydzień wcześniej w Sosnowcu, tak i w Pruszkowie Dudek pewnie wykorzystał szansę na gola.
Kapitan Zagłębia nie pomylił się w dwóch ostatnich spotkaniach. Nie strzelił karnego tylko w meczu z GKS-em, co daje mu skuteczność na poziomie blisko 67 proc. (2/3).
W bieżącym sezonie Dudek zdobył już pięć bramek, z czego trzy w I lidze i dwie w Pucharze Polski. Łącznie wykonywał pięć rzutów karnych (trzy w I lidze, dwa w PP), myląc się zaledwie raz - we wspomnianym spotkaniu z GieKSą. W ligowych zmaganiach jest najlepszym strzelcem sosnowieckiej drużyny.
W ramach 8. kolejki Zagłębie będzie podejmować MKS Kluczbork. Spotkanie odbędzie się 10 września, początek został zaplanowany na godzinę 18:00.
