Były reprezentant Polski nie trafi do Górnika Zabrze

Łukasz Witczyk 03 Sierpnia 2016, 11:55

Tomasz Lisowski w minionym sezonie był zawodnikiem Chojniczanki Chojnice, ale tam wystąpił tylko w siedmiu spotkaniach. Do Górnika Zabrze były reprezentant Polski dołączył w połowie lipca podczas zgrupowania w Opalenicy. Lisowski wystąpił w dwóch sparingach i liczył na to, że Górnik będzie jego nowym pracodawcą.

- Chciałbym zostać w Górniku na dłużej, aby pomóc klubowi w powrocie do Ekstraklasy. Czyli tam, gdzie jest jego miejsce. Teraz robię wszystko, by przekonać do siebie sztab trenerski Górnika. Górnik kojarzy mi się przede wszystkim z wielką marką piłkarską, jedną z największych w Polsce. Nie będę ukrywał, że bardzo chciałbym założyć koszulkę Górnika, ale to nie zależy tylko ode mnie - mówił Lisowski.

Były reprezentant Polski nie trafi jednak do Górnika. 31-latek we wtorek po raz ostatni trenował z zespołem prowadzonym przez Marcina Brosza. Na testach w Górniku przebywał również Lukas Stratil. Czeski napastnik wywarł pozytywne wrażenie na sztabie szkoleniowym i nie jest wykluczone, że trafi do śląskiego zespołu.