Dyrektor sportowy 1.FC Koeln chwali Bartosza Kapustkę

Dyrektor sportowy 1.FC Koeln, Joerg Schmadtke potwierdził, że klub z RheinEnergieStadion jest zainteresowany Bartoszem Kapustką, ale zaznaczył jednocześnie, że Kozły nie staną do wyścigu o pozyskanie młodego reprezentanta Polski.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP/EPA / EPA/GEORGI LICOVSKI

Klub z Kolonii monitoruje postępy Bartosza Kapustki już od jesieni ubiegłego roku. Według nieoficjalnych informacji Niemcy chcieliby pozyskać pomocnika Cracovii za ok. 3 mln euro, ale dyrektor sportowy Kozłów, Joerg Schmadtke stwierdził, że 20-letni pomocnik nie jest dla jego klubu priorytetem transferowym.

- To dobry zawodnik. Jest w kręgu naszych zainteresowań, ale nie jest na szczycie naszej listy życzeń. Dobrze spisał się na mistrzostwach Europy, ale nawet jego pozycja nie jest jeszcze wykrystalizowana. Nie jest naszym pierwszym wyborem - wyjaśnił Joerg Schmadtke.

Sam Kapustka w poniedziałek wznowił treningi z Cracovią i przygotowuje się do występu w niedzielnym meczu 1. kolejki z Piastem Gliwice. Reprezentant Polski nie ukrywa jednak, że w najbliższych czasie może opuścić Kałuży 1.

- Wszystko będzie się rozstrzygało w najbliższych dniach. Są prowadzone rozmowy z klubem i z moim agentem. Wariantów jest wiele i może się okazać też tak, że zostanę w Cracovii - przyznał pomocnik Pasów.

ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: Największym obajwieniem Euro okazał się Kapustka (źródło: TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×