Nowy napastnik w Lechu? Pod jednym warunkiem, wzmocnienia z Piasta mało prawdopodobne
W spekulacjach transferowych dotyczących Lecha padało ostatnio nazwisko Martina Nespora. Ten transfer jest jednak mało prawdopodobny, bo klub zasadniczo nie planuje wzmocnień w ataku.
Martin Nespor mógłby być łakomym kąskiem (strzelił w minionych rozgrywkach 11 goli i dołożył do nich 5 asyst), ale tylko w przypadku odejścia Kownackiego. To jedyny zawodnik przedniej formacji, który mógłby tego lata wyjechać z Poznania, a wtedy Lech będzie chciał uzupełnić lukę.
Póki co jednak tematu zmiany barw przez 19-latka nie ma, klub nie rozważa więc zatrudnienia Nespora. Jego sprowadzenie do Poznania to zresztą dość skomplikowany temat, bo w Piaście grał dotąd na zasadzie wypożyczenia, a formalnie pozostaje zawodnikiem Sparty Praga (do połowy 2017 roku). Suma odstępnego za transfer to ok. 400 tys. euro.
ZOBACZ WIDEO Eurosłownik: A jak Arłamów[/b] (źródło TVP)Vacek w minionym sezonie Ekstraklasy zdobył 5 bramek i dołożył do nich 6 asyst. Doczekał się też powołania do reprezentacji Czech. Suma odstępnego za jego transfer byłaby niewiele niższa niż w przypadku Nespora (ok. 350 tys. euro).