Ligue 1: AS Monaco zburzyło twierdzę Paris Saint-Germain w dwie minuty

Piłkarze Paris Saint-Germain przegrali 0:2 z AS Monaco pojedynek na szczycie Ligue 1. To pierwsza porażka mistrza Francji na własnym stadionie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
PAP

Pierwsza połowa hitu nie była interesująca. Obie drużyny atakowały przez podobny czas, ale Paris Saint-Germain swój pożytkowało, a AS Monaco marnowało. Ekipa z księstwa nie oddała celnego strzału, nie miała rzutu rożnego, a dobrze wyglądała do linii pola karnego przeciwnika.

Paryżanie, którzy są liderami Ligue 1, prezentowali się nieco lepiej. Dużo energii miał Edinson Cavani. Urus oddał strzały głową, nogą po ziemi, a nawet przewrotką z powietrza. Brakowało mu precyzji, by trafić do bramki. Poza Cavanim nieźle wyglądał Zlatan Ibrahimović, który pracował w środku pola oraz na skrzydłach.

Po przerwie Ibrahimović wbiegł za obronę AS Monaco i znalazł się przed bramkarzem. Strzelił zbyt anemicznie, by zaskoczyć Danijela Subasicia. Po chwili także goście zatrudnili Kevina Trappa. Zapowiadało się więc, że druga połowa będzie znacznie lepsza. I była.

Monaco rozpędziło się. Zauważyło, że można zagrozić faworytowi i zburzyć jego twierdzę. Szczególnie starał się Thomas Lemar. W 58. minucie przejął bezpańską piłką na linii pola karnego i zatrzymał się dopiero na ostatniej instancji PSG - Trappie. Po chwili ten sam napastnik szarżował z drugiej strony i co prawda gola nie zdobył, ale asystował.

Lemar zbiegł do linii bramkowej i zagrał płasko w środek, gdzie przyczaił się Vagner Love. Brazylijczyk dopełnił formalności strzałem z bliska. To była 62. minuta. Minęły dwie następne i AS Monaco prowadziło już 0:2! Fabinho popisał się podcinką i zamienił rzut karny w gola. W tej sytuacji faulował David Luiz. Konsternacja na trybunach.

Ćwierćfinalista Ligi Mistrzów atakował do końca, ale to był dzień, w którym nie zdobyłby gola nawet po kilku godzinach prób. Dobrze bronił Subasić, a piłkarze Paris Saint-Germain pudłowali na potęgę. W ten sposób pierwsza w sezonie porażka mistrza na własnym stadionie stała się faktem. Nie ma ona dużego znaczenia dla tabeli, ale ambicje paryżan zostały podrażnione.

Paris Saint-Germain - AS Monaco 0:2 (0:0)
0:1 - Vagner Love 65'
0:2 - Fabinho (k.) 67'

Składy:

PSG: Kevin Trapp - Marquinhos, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Adrien Rabiot (66' Blaise Matuidi), Thiago Motta (81' Benjamin Stambouli), Angel di Maria (81' Jean-Kevin Augustin) - Lucas Moura, Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani.

Monaco: Danijel Subasić - Andrea Raggi, Jemerson, Ricardo Carvalho, Uwa Elderson Echiejile - Fabinho, Jeremy Toulalan, Tiemoue Bakayoko - Thomas Lemar, Vagner Love (87' Lacina Traore), Kylian Mbappe-Lottin (81' Helder Costa).

Żółte kartki: David Luiz (PSG) oraz Jemerson (Monaco).

Sędzia: Antony Gautier.

Girondins Bordeaux - SC Bastia 1:1
1:0 - Diego Contento 82'
1:1 - Axel Ngando 84'

OGC Nice - AC Ajaccio 3:0 (1:0)
1:0 - Hatem Ben Arfa 14'
2:0 - Alassane Plea 67'
3:0 - Jean Michael Seri 89'

Ligue 1 2015/2016

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain 38 30 6 2 102:19 96
2 Olympique Lyon 38 19 8 11 67:43 65
3 AS Monaco 38 17 14 7 57:50 65
4 OGC Nice 38 18 9 11 58:41 63
5 Lille OSC 38 15 15 8 39:27 60
6 AS Saint-Etienne 38 17 7 14 42:37 58
7 SM Caen 38 16 6 16 39:52 54
8 Stade Rennais 38 13 13 12 53:54 52
9 Angers SCO 38 13 11 14 39:37 50
10 SC Bastia 38 14 8 16 36:42 50
11 Girondins Bordeaux 38 12 14 12 50:57 50
12 Montpellier HSC 38 14 7 17 48:46 49

Pokaż całą tabelę






Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy AS Monaco zostanie wicemistrzem Francji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×