Lech wygrał trzeci mecz z rzędu! Cudowne gole Macieja Gajosa i Darko Jevticia!

To był wieczór pięknych goli w Chorzowie! Ruch przegrał z Lechem 1:3, a bohaterami zostali Maciej Gajos i Darko Jevtić. Obaj trafiali do siatki w sposób, jakiego nie powstydziłyby się największe gwiazdy światowego futbolu.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
PAP / Andrzej Grygiel

Niebiescy zaczęli dość dobrze i w pierwszej połowie aż dwa razy umieścili piłkę w siatce. Oba gole nie zostały jednak uznane. Najpierw bowiem na minimalnym spalonym znajdował się uderzający głową Paweł Oleksy, zaś w 41. minucie Rafał Grodzicki sfaulował przed strzałem Łukasza Trałkę.

Lech wyczekał na odpowiedni moment i tuż przed przerwą wyszedł na prowadzenie. To był cudowny przebłysk Macieja Gajosa, który dopadł do piłki zagranej przez Dawida Kownackiego i uderzył sprzed pola karnego w samo okienko!

Ekipa Jana Urbana nie dominowała w Chorzowie przez całe spotkanie, ale tego wieczora punktowała jak wytrawny bokser. Drugi cios wyprowadziła w 56. minucie. Gergo Lovrencsics podał wtedy do Darko Jevticia, ten na pełnym luzie ułożył sobie piłkę do strzału i skierował ją do siatki przy dalszym słupku. Wykończenie było w zasadzie modelowe, ale też postawa chorzowian w obronie wyjątkowo bierna.

Gospodarze znaleźli się pod ścianą, mimo to zdołali złapać kontakt. Po podaniu Patryka Lipskiego Mariusz Stępiński urwał się defensorom Kolejorza i z bliska wtoczył piłkę do siatki, mimo że wystartował do niego Jasmin Burić. Przy tym golu miała miejsce spora kontrowersja. Snajper Ruchu pomógł sobie ręką i choć zagranie było całkowicie przypadkowe, to dało mu dużą korzyść i sędzia Szymon Marciniak miał podstawy do przerwania gry.

Poznaniacy uniknęli jednak nerwowej końcówki, bo w 71. minucie raz jeszcze błysnął Jevtić, który strzelił nie do obrony z 20 metrów. Piłkarze Waldemara Fornalika mogli się w tym momencie załamać, bo trafili na dzień, w którym lechitom wychodziło w ofensywie niemal wszystko.

Mistrz Polski triumfował w Chorzowie 3:1, wygrał trzeci mecz z rzędu i ma już tylko dwa punkty straty do pierwszej czwórki. Zakończenie fazy zasadniczej w tej strefie gwarantuje dodatkowy (czwarty) mecz u siebie w rundzie finałowej.

Ruch tymczasem zajmuje 7. pozycję z dorobkiem 37 oczek.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:3 (0:1)
0:1 - Maciej Gajos 44'
0:2 - Darko Jevtić 56'
1:2 - Mariusz Stępiński 63'
1:3 - Darko Jevtić 71'

Składy:

Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy, Łukasz Surma, Maciej Iwański (72' Łukasz Hanzel), Kamil Mazek (84' Michał Efir), Patryk Lipski, Łukasz Moneta (73' Marek Zieńczuk), Mariusz Stępiński.

Lech Poznań: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh (88' Dariusz Dudka), Gergo Lovrencsics, Darko Jevtić (82' Vladimir Volkov), Maciej Gajos, Dawid Kownacki (67' Sisi).

Żółte kartki: Michał Koj (Ruch Chorzów) oraz Marcin Kamiński (Lech Poznań).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 9000.

Zobacz wideo: Andrzej Juskowiak: kadra bez Szukały? Mam mieszane uczucia
Źródło: TVP S.A.
Czy Lech zakończy fazę zasadniczą w pierwszej czwórce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×