Piast w końcu się przełamał! Śląsk może stracić trenera
Po czterech wiosennych meczach bez wygranej Piast Gliwice w końcu pokonał 1:0 Śląsk. Z kolei szkoleniowiec drużyny z Wrocławia może stracić posadę.
Od początku spotkania piłkarze Piasta Gliwice osiągnęli optyczną przewagę, ale ataki pozycyjne nie wychodziły im najlepiej. W końcu nadeszła 27. minuta, a w środku pola faulowany był Martin Nespor. Czech długo się nie namyślając od razu posłał piłkę na prawe skrzydło do Mateusza Maka, a ten dograł na "nos" do Josipa Barisicia. Chorwat nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce z najbliższej odległości.
Śląsk Wrocław próbował odpowiedzieć, ale w swoich poczynaniach był mało konkretny. Stałe fragmenty gry nie przynosiły żadnych efektów, a jedyny strzał z akcji oddał z okolic trzydziestego metra Mariusz Pawelec. Piłka jednak w znacznej odległości minęła bramkę.
Pierwsze naprawdę groźne uderzenie wrocławian oglądaliśmy w 62. minucie. Jacek Kiełb potężnie huknął z dystansu, a Jakub Szmatuła z problemami sparował futbolówkę. Dobitka Roberta Picha nie sprawiła już golkiperowi niebiesko-czerwonych żadnych kłopotów. Po chwili Słowak był już sam na sam ze Szmatułą i tym razem bramkarz Piasta został wystawiony na o wiele cięższą próbę, ale wyszedł z niej zwycięsko.
W 85. minucie Śląsk miał piłkę meczową. Kamil Biliński świetnie dograł w pole karne do Kamila Dankowskiego, ale ten mając przed sobą tylko Szmatułę fatalnie skiksował i posłał futbolówkę w znacznej odległości od bramki. Kilkadziesiąt sekund później Piasta uratowała poprzeczka po próbie Picha.
Tym samym Piast wygrał pierwszy w tym roku mecz i z 51 punktami na koncie plasuje się jedno "oczko" za plecami liderującej Legii Warszawa.
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 1:0 (1:0)
1:0 - Josip Barisić 27'
Składy:
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Hebert Silva Santos - Radosław Murawski, Kamil Vacek - Mateusz Mak (84' Kornel Osyra), Sasa Zivec (65' Maciej Jankowski), Patrik Mraz - Martin Nespor, Josip Barisić (73' Tomasz Mokwa).
Śląsk Wrocław: Mateusz Abramowicz - Igor Tyszczenko (70' Peter Grajciar), Piotr Celeban, Lasza Dwali, Mariusz Pawelec - Tom Hateley, Adam Kokoszka - Krzysztof Ostrowski, Ryota Morioka (63' Kamil Biliński), Robert Pich - Jacek Kiełb (77' Kamil Dankowski).
Żółte kartki: Korun (Piast) oraz Kiełb, Pawelec (Śląsk).
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 4510. Zobacz wideo: Milik jednak mógł trafić do Legii