Kamil Mazek: Wkradł się chaos

Kamil Mazek należał do najlepszych na boisku w meczu Ruchu z Cracovią. Jednak spotkanie Niebiescy kończyli bez punktów. - Nie wiem dlaczego tak się stało - przyznał po starciu zawodnik zespołu z Cichej.

Michał Piegza
Michał Piegza
Kamil Mazek WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Kamil Mazek

Kamil Mazek zdobył trzeciego gola w sezonie. W ostatnich pięciu meczach piłkarz trzy razy trafił do siatki rywala. Ruch Chorzów rozgrywając bardzo dobre spotkanie ostatecznie przegrał z Cracovią i wciąż musi się sporo napocić, aby wywalczyć prawo gry w grupie mistrzowskiej. - Nie wiem dlaczego tak się stało, że przegraliśmy. Prowadząc 2:1 mieliśmy pełną kontrolę nad spotkaniem. Po przerwie rywal nas trochę przycisnął i do naszej gry wkradł się chaos - przyznał szybki pomocnik.

Niebiescy w drugiej połowie w krótkim czasie stracili dwa gole i już nie zdołali odrobić strat. - Bramka na 2:2 była dość przypadkowa. Po chwili otrzymaliśmy kolejny cios, który nas dobił. W następnych meczach musimy wyeliminować popełnione błędy, szczególnie te popełnione przy stałych fragmentach gry - zakończył piłkarz Ruchu Chorzów.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zaskakująca bramka w Niemczech
Źródło: WP SportoweFakty
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×