GKS Katowice niepokonany w sparingach. "Można mówić o wielu plusach"

GKS Katowice w okresie przygotowawczym rozegrał już cztery sparingi i odniósł w nich trzy zwycięstwa. W sobotę Ślązacy pokonali II-ligowy Raków Częstochowa 2:1. - Można mówić o wielu plusach - przyznał trener Jerzy Brzęczek.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

W trakcie przygotowań do rundy wiosennej GKS Katowice wygrał z Polonią Bytom (5:0), Górnikiem Zabrze (2:1) oraz Rakowem Częstochowa (2:1). Z kolei starcie Ślązaków z czeskim MFK Karvina zakończyło się remisem 1:1. W okresie poprzedzającym rozgrywki ligowe katowiczanie pokazują się z dobrej strony, a wyniki mogą napawać kibiców GieKSy optymizmem.

W sobotę GKS po bramkach Przemysława Sawickiego i Grzegorza Goncerza odprawili z kwitkiem Raków Częstochowa. - Zagraliśmy z bardzo dobrą drużyną, która myślę, że w przyszłym sezonie będzie w I lidze. Widać u nich dużą kulturę gry. Byliśmy skuteczniejsi i dlatego to spotkanie wygraliśmy, ale Raków też miał swoje sytuacje. Były momenty, kiedy wydawało się, że opanowaliśmy grę i wtedy po błędzie indywidualnym rywale zdobyli kontaktową bramkę. Był moment chaosu i mało brakło, by Raków mógł wyrównać. Można mówić o wielu plusach po tym spotkaniu - powiedział trener GKS-u Katowice, Jerzy Brzęczek.

Mecz z II-ligowcem był debiutanckim dla Marcina Flisa, który w zeszłym tygodniu podpisał kontrakt ze śląskim klubem. Szkoleniowiec GieKSy pozytywnie ocenia jego pierwszy występ w nowym klubie. - To jest zawodnik, który potrafi lewą nogę prowadzić piłkę. Miał udany występ, zaliczył asystę, ale przy straconej bramce od jego złego podania zaczęła się ta sytuacja. Patrząc przez pryzmat tego, że miał za sobą jeden dzień treningów z nami, to myślę, że będzie to dla nas wzmocnienie - stwierdził Brzęczek.

Pierwszym klubem prowadzonym przez Brzęczka w jego trenerskiej karierze był Raków Częstochowa, który obecnie jest na dobrej drodze, by awansować do I ligi. - Zawsze są jakieś dodatkowe emocje. Trenerem Rakowa jest mój przyjaciel, który robi super pracę i życzę Krzysztofowi Kołaczykowi, by wprowadził klub do I ligi - ocenił Brzęczek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×