Łukasz Hanzel: Stęskniłem się za Ekstraklasą

Łukasz Hanzel po półrocznej przerwie wraca do Ekstraklasy. Pomocnik zimą trafił do Ruchu Chorzów, ale wiele wskazuje na to, że na razie mecze rozpoczynał będzie na ławce rezerwowych.

Michał Piegza
Michał Piegza

Łukasz Hanzel już latem był blisko podpisania kontraktu z Ruchem Chorzów. Ostatecznie zawodnik umowy nie parafował, a we wrześniu związał się kontraktem z Wigrami Suwałki. Zimą udało się Ruchowi i Hanzelowi wszystko doprowadzić do szczęśliwego finału.

Terminarz ligi sprawił, że w pierwszym spotkaniu w nowych barwach Hanzel zagra przeciwko KGHM Zagłębiu Lubin, gdzie występował przez sześć lat. - Sporo tam przeżyłem. Zadebiutowałem w Ekstraklasie, później karnie nas zdegradowano, a po roku wróciliśmy do ligi - przypomniał nowy gracz Ruchu.

Hanzel zdaje sobie sprawę, że o miejsce w pierwszym składzie zespołu będzie musiał powalczyć. - Przychodzi się do klubu żeby grać. Jednak to trener o tym decyduje. Jeśli w jego opinii będę gotowy, to zagram - powiedział zawodnik, który nie bał się ciężkiej pracy, jaka czekała go w Chorzowie. - Stęskniłem się za Ekstraklasą. Już sam poziom treningu jest tutaj dużo wyższy. Wcześniej grając przeciwko Ruchowi można było czuć, że to zespół, który dobrze gra piłką i jest zawsze dobrze przygotowany fizycznie. O tym także myślałem, podpisując tutaj umowę - zakończył piłkarz, który w Ruchu zagra z numerem 22.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×