Yaya Toure w Chinach z kosmiczną gażą?!

Yaya Toure ma odejść po sezonie z Manchesteru City. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie wyobraża sobie współpracy z Pepem Guardiolą.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Yaya Toure Newspix / Zumapress.com / Na zdjęciu: Yaya Toure
Ręce zacierają Chińczycy, którzy szturmem zdobywają kolejnych zawodników. Kilkukrotnie podbijają ceny piłkarzy i płacą im ogromne pensje. Kolejnym graczem, który ma trafić do Azji jest Yaya Toure.

Telegraph podaje, że 32-letni środkowy pomocnik Manchesteru City mógłby liczyć na zarobki rzędu 30 milionów funtów, co daje pensję na poziomie blisko 580 tysięcy funtów tygodniowo. To ponad dwukrotnie więcej niż otrzymuje w The Citizens (tutaj zarabia "marne" 240 tysięcy funtów).

Gdyby faktycznie Toure trafił do Chin to byłby po Leo Messim i Cristiano Ronaldo trzecim najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie.

Dla porównania Ramires, który zmienił Chelsea na Chiny podpisał kontakt gwarantujący mu 10 milionów funtów rocznie.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×