Chińczycy chcieli kupić napastnika Borussii Dortmund, klub odrzucił 12-milionową ofertę
Adrian Ramos, który zazwyczaj jest tylko rezerwowym w Borussii Dortmund, mógł w styczniu przenieść się do ligi chińskiej. Transfer storpedowali działacze niemieckiego klubu.
Beijing Guoan pozyskał w styczniu znanego brazylijskiego pomocnika Renato Augusto z Corinthians Sao Paulo za 8 mln euro i celował również w Adriana Ramosa.
Jak podaje "Sport Bild", czwarty zespół minionego sezonu proponował Borussii Dortmund 12 mln euro, ale Niemcy odmówili. Nie chcieli tracić kolejnego po Adnanie Januzaju i Jonasie Hofmannie zawodnika w połowie sezonu, kiedy trudno jest zdobyć wartościowego zastępcę.Ramos wzmocnił BVB w połowie 2014 roku. Pozyskano go z Herthy BSC za niespełna 10 mln euro. Miał wraz z Ciro Immobile zająć miejsce Roberta Lewandowskiego, ale nie spełnia oczekiwań, choć w przeciwieństwie do Włocha nadal jest zawodnikiem klubu z Signal-Iduna.
W bieżącym sezonie kolumbijski napastnik wystąpił w 22 spotkaniach Borussii, zazwyczaj wchodząc na boisko z ławki rezerwowych i strzelając 3 gole oraz 3 razy asystując. Poprzednie rozgrywki zamknął z dorobkiem 29 występów, 6 bramek oraz 2 asyst. Najczęściej w podstawowym składzie w ataku występuje Pierre-Emerick Aubameyang.
#dziejesiewsporcie: piękny gol w Afryce