Premier League: West Ham nadal postrachem faworytów! Tylko remis Man City

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Fot. PAP/EPA/RICHARD SELLERS
/ Fot. PAP/EPA/RICHARD SELLERS
zdjęcie autora artykułu

West Ham United raz jeszcze udowodnił, że w tym sezonie jest postrachem faworytów. Młoty dwukrotnie prowadziły z Manchesterem City i ostatecznie wicemistrz Anglii z kłopotami uratował remis!

Kibice jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach Upton Park, a na tablicy wyników już było 1:0! Po dośrodkowaniu Cheikhou Kouyate piłka odbiła się od Fabiana Delpha, dopadł do niej Enner Valencia i natychmiastowym strzałem pokonał Joe Harta.

Odpowiedź wicemistrza Anglii była jednak natychmiastowa. Już w 9. minucie sędzia Craig Pawson podyktował rzut karny po tym jak Carl Jenkinson sfaulował Sergio Aguero. Argentyńczyk postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i pewnie doprowadził do wyrównania.

Później spotkanie miało różne fazy. Raz naciskali Obywatele, w innym fragmencie zdecydowanie korzystniej wyglądała ekipa Slavena Bilicia, w której szeregach brylował zwłaszcza Dimitri Payet. Elegancja jego zagrań, swoboda w poruszaniu się po boisku - takich walorów nie powstydziliby się czołowi piłkarze wszystkich angielskich klubów.

Na początku drugiej połowy Młoty odzyskały prowadzenie, zaskakując The Citizens w banalny sposób. Z autu bardzo daleko wrzucił piłkę Michail Antonio, a Valencia wyprzedził w polu karnym Nicolasa Otamendiego i bez trudu pokonał Harta. Ten gol podciął skrzydła przyjezdnym i długo wydawało się, że wynik już nie ulegnie zmianie.

Manchester City ma jednak w składzie Aguero, a Argentyńczyk w wysokiej formie to prawdziwy skarb. Właśnie on w 81. minucie uratował dla swojej drużyny jedno oczko. Konstruktorem akcji był Kelechi Iheanacho, w decydującym momencie pechowo interweniował jeszcze Aaron Cresswell i ostatecznie snajper Man City pokonał Adriana perfekcyjnym uderzeniem przy słupku.

W doliczonym czasie ekipa Manuela Pellegriniego mogła przeżyć dramat, bo po rzucie wolnym w poprzeczkę główkował Kouyate, ostatecznie jednak na Upton Park padł dość sprawiedliwy remis. Niewiele on daje obu zespołom. Obywatele mają teraz trzy punkty straty do liderującego Leicester City, zaś West Ham nie wykorzystał okazji do wyprzedzenia Manchesteru United.

West Ham United - Manchester City 2:2 (1:1) 1:0 - Enner Valencia 1' 1:1 - Sergio Aguero (k.) 9' 2:1 - Enner Valencia 56' 2:2 - Sergio Aguero 81'

Składy:

West Ham United: Adrian - Carl Jenkinson (13' Sam Byram), James Collins, Winston Reid, Aaron Cresswell, Cheikhou Kouyate, Alex Song, Mark Noble, Michail Antonio (65' Victor Moses), Enner Valencia (87' Nikica Jelavić), Dimitri Payet.

Manchester City: Joe Hart - Bacary Sagna, Nicolas Otamendi, Martin Demichelis, Gael Clichy, Yaya Toure, Fabian Delph (76' Kelechi Iheanacho), Jesus Navas (67' Raheem Sterling), Kevin De Bruyne, David Silva (83' Fernando), Sergio Aguero.

Żółte kartki: Mark Noble, Sam Byram (West Ham United) oraz Martin Demichelis, Yaya Toure, Fernando (Manchester City).

Sędzia: Craig Pawson.

Widzów: 34 977.

Technologia goal-line na Euro 2016 i meczach Ligi Mistrzów

Źródło artykułu:
Komentarze (0)