Piotr Mandrysz: Remis byłby sprawiedliwszym wynikiem
Nie udało się Termalice udanie zakończyć rundy. Niecieczanie przegrali u siebie z Ruchem 0:1. - Przeciwnik po raz drugi załatwił nas pięknym strzałem - narzekał po spotkaniu opiekun beniaminka Piotr Mandrysz.
Michał Piegza
/ PAP/Jacek Bednarczyk
Po porażce z Niebieskimi Termalica traci do chorzowian siedem punktów. Po wygranej w środę i przy ewentualnym zwycięstwie w sobotę niecieczanie mogli znacznie przybliżyć się do chorzowian. - Za wrażenia artystyczne nie przyznaje się punktów. Graliśmy trudny mecz w środku tygodnia, teraz również nie było to łatwe spotkanie, ale mimo wszystko dominowaliśmy. Szkoda, że z dominacji nie zrodził się żaden gol, bo myślę, że remis byłby sprawiedliwszym wynikiem - zakończył Piotr Mandrysz.