Lech idzie jak burza, a piłkarze nie dowierzają. "Aż takiej serii się nie spodziewałem"

Sześć zwycięstw z rzędu w Ekstraklasie i już 5. miejsce w tabeli - Lech idzie jak burza. Darko Jevtić przyznał, że jest zaskoczony aż takim progresem jego drużyny.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Jeszcze w październiku chyba nikt nie sądził, że odrabianie strat pójdzie nam tak dobrze. Wierzyliśmy jednak, że możemy ruszyć w górę tabeli, bo znaliśmy swoje umiejętności. Mieliśmy bardzo ciężkie zadanie, tym bardziej więc cieszę się, że wyszliśmy z trudnej sytuacji - powiedział Darko Jevtić.

Zwieńczeniem udanej końcówki roku może być zwycięstwo nad liderującym Piastem. Jeśli poznaniacy wygrają w Gliwicach, będzie to dla nich już siódmy ligowy triumf z rzędu. - Pozycja Piasta to na pewno zaskoczenie, wystarczy sobie przypomnieć jego wyniki z poprzedniego sezonu. Latem doszło tam do dużych zmian, ale ci piłkarze pokazują, że są naprawdę mocni. Teraz już wszyscy ich doceniają, przy czym uważam, że my mamy lepszy zespół i trzeba to udowodnić na boisku - zaznaczył Szwajcar.

Ekipa Jana Urbana niesamowicie poprawiła grę defensywną i w pięciu ostatnich pojedynkach nie straciła ani jednego gola. - Szczęście, którego tak bardzo brakowało nam na początku sezonu, teraz w końcu dopisuje. Zawsze gdy rywal zdobywa gola kontaktowego, może się wkraść nerwowość, ale obecnie unikamy takich sytuacji - stwierdził Jevtić.

Dla 22-latka piłkarska jesień już się jednak skończyła, bo w spotkaniu z KGHM Zagłębiem otrzymał czwartą żółtą kartkę. W Gliwicach czeka go zatem przymusowa pauza. - Czułem się ostatnio dobrze, więc szkoda, że nie będę mógł zagrać. Liczę jednak, że wynik będzie korzystny, a wiosną będziemy ten dobry okres kontynuować - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×