Robert Lewandowski: Musimy udowodnić swoją wyższość

W środę Bayern Monachium podejmie u siebie Arsenal w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Bawarczykom bardzo zależy na pokonaniu rywala, który dwa tygodnie temu wygrał z nimi w Londynie. - Chcemy udowodnić swoją wyższość - powiedział Robert Lewandowski.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
EPA/ANDY RAIN/PAP / EPA/ANDY RAIN/PAP

Na przedmeczowej konferencji prasowej w siedzibie Bayern Monachium pojawili się kapitan zespołu Philipp Lahm oraz polski napastnik Robert Lewandowski .

- Nie jesteśmy wściekli za porażkę w Londynie, ale oczywiście bardzo chcemy się zrewanżować Arsenalowi, zwłaszcza, że to pozwoli nam utrzymać pierwsze miejsce w grupie - mówił Lahm. - Arsenal to drużyna z najwyższej półki pełna wybitnych piłkarzy i tym większą mamy motywację, żeby pokazać, że jesteśmy od nich lepsi. W pierwszym meczu zagraliśmy może zbyt ofensywnie. W rewanżu byłoby idealnie gdybyśmy wykorzystywali wszystkie nasze sytuacje bramkowe i byli w stanie nieprzerwanie wywierać presję na rywala - zapowiedział. - Bardzo potrzebujemy punktów, a przy okazji chcemy udowodnić swoją wyższość - wtórował mu polski napastnik.

Obaj piłkarze mistrza Niemiec bardzo chwalili angielską ekipę. - Mesut Oezil jest doskonałym podającym i wypracowuje ogromną liczbę bramek, a Per (Mertesacker) bardzo się rozwinął, od kiedy gra w lidze angielskiej - mówił Lahm. O Oezilu wspomniał również Lewandowski. - To jest wspaniały zawodnik, zawsze znajduje wolną przestrzeń i wykorzystuje ją na wykonanie zabójczego podania.

Wielu przeciwników, tak jak ostatnio Eintracht Frankfurt albo właśnie Arsenal Londyn, ustawia się bardzo defensywnie grając przeciwko Bayernowi, ale kapitan Bawarczyków nie jest sfrustrowany z tego powodu. - Ważne jest przede wszystkim to, jak my sami gramy. Jeżeli podejdziemy do każdego spotkania z odpowiednią koncentracją i energią, to jestem pewien, że je wygramy, niezależnie od rywala i jego gry - mówił obrońca. - Na pewno nie jest łatwo grać przeciwko defensywnie ustawionemu przeciwnikowi. Ale to jest piłka nożna, na każdego rywala musimy znaleźć sposób i go pokonać - dodał Polak i przedstawił zarys planu na środowy pojedynek. - Musimy znaleźć równowagę pomiędzy ofensywą a defensywą, nie gnać do przodu bezmyślnie. Najważniejsze jest nie stracić ani na chwilę kontroli nad przebiegiem gry.

Obaj piłkarze nie ukrywali, że czują się bardzo zmotywowani przed rewanżowym spotkaniem z Arsenalem. - To jest mecz Ligi Mistrzów, po pierwsze. A po drugie na własnym stadionie przed naszymi kibicami. To zupełnie wystarczy, żebyśmy byli maksymalnie zmotywowani - zapowiedział jasno Lahm. - W Lidze Mistrzów nie ma słabych przeciwników i na każdego jesteśmy zmotywowani. Jeżeli utrzymamy koncentrację, to mamy duże szanse pokonać Arsenal - dodał Lewandowski.

Po sporym błędzie sędziego w meczu ostatniej kolejki ligowej w Niemczech, rozgorzała dyskusja na temat wprowadzenia ewentualnych powtórek wideo podczas spotkań. - Piłka nożna jest niewątpliwie coraz szybsza, ale z drugiej strony i tak nie da się oglądać powtórek przy każdej decyzji sędziowskiej. To jest bardzo trudna decyzja, ale może powinniśmy kiedyś spróbować i zobaczyć jak to wyjdzie w praktyce - skomentował Lahm. Robert Lewandowski jest natomiast zdecydowanie przeciwny temu pomysłowi. - Sędziowie oczywiście nie są w stanie zobaczyć wszystkiego, ale te technologiczne nowinki nie zawsze są pomocne. Zostawmy futbol takim jaki jest obecnie - powiedział stanowczo Polak.

Sprawdzony skład nie zawiedzie Adama Nawałki?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×