Kontrowersje w Mielcu. Jakub Biskup ostro o pracy sędziego

"Złodzieje, złodzieje" - krzyczeli kibice Termaliki po meczu z Lechią (0:1). Goście zwyciężyli dzięki dyskusyjnemu rzutowi karnemu. - Wiadomo, że Peszko lubi się wywrócić, a Kwiatkowski to bardzo słaby sędzia - mówi kapitan gospodarzy, Jakub Biskup.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
PAP/Darek Delmanowicz / PAP/Darek Delmanowicz
Kluczowa akcja meczu rozegrała się w 89. minucie. Peszko dostał podanie od Sebastiana Mili i z impetem wpadł w pole karne Termaliki, gdzie zatrzymał go Dalibor Pleva. Sędzia Tomasz Kwiatkowski bez chwili wahania wskazał na jedenasty metr, a gola dla gości strzelił Grzegorz Kuświk.

- Wiadomo, że Peszko lubi się wywrócić. Nie chcę się wypowiadać o pracy pana Kwiatkowskiego. Ogólnie jest to bardzo słaby sędzia - nie ma wątpliwości Biskup, który tuż po meczu udzielił wywiadu reporterowi Canalu+Sport.

Co na to Peszko? - Dla mnie faul był ewidentny - mówi. - Byłem stopą przed zawodnikiem, a on mnie ewidentnie kopnął w tę nogę.

Według Biskupa jego drużynie także należał się rzut karny. - Wydaje się, że byłem na czystej pozycji, a Wojtkowiak mnie trącił. Jeżeli sędzia dla nich podyktował karnego, to nam też powinien go odgwizdać - mówi.

Brzyski: w pierwszej połowie zagraliśmy dramatycznie
Czy sędzia wypaczył wynik meczu Termalica - Lechia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×