Tadeusz Pawłowski: Dalej jesteśmy na równi spadkowej
Śląsk Wrocław wciąż zawodzi. Zespół Tadeusza Pawłowskiego przegrał w Chorzowie z Ruchem. - Dalej jesteśmy na równi spadkowej - martwił się trener.
/ PAP/Maciej Kulczyński
Opiekun wrocławian przed pojedynkiem w Chorzowie dokonał kilku roszad w składzie i po spotkaniu do żadnego z graczy nie zgłaszał pretensji. - Był to wyrównany mecz. Obydwa zespoły miały swoje szanse do zdobycia bramek. Jednak żadna z drużyn nie stworzyła sobie zbyt wielu klarownych sytuacji. Ruch był zdecydowanie nastawiony na kontrę, my nie mogliśmy sforsować gospodarzy, graliśmy trochę za nerwowo i nie mieliśmy zbyt wielu sytuacji. Mieliśmy dwie okazje, była poprzeczka, mógł trafić Danielewicz - powiedział Pawłowski.
W spotkaniu przy Cichej szansę gry od pierwszej minuty otrzymał Michał Bartkowiak. - Jest młody i utalentowany, przed nim przyszłość. Dlaczego grał tylko połowę meczu? Musimy umiejętnie wprowadzać i obciążać młodych graczy, bo widzieliśmy ostatnie wydarzenia kiedy kilku młodych złapało poważne kontuzje. Tak było w Ruchu czy też w Lechu. Było to dobre 45 minut i oby tak dalej się nam rozwijał - pochwalił pomocnika Tadeusz Pawłowski.
Brzyski: w pierwszej połowie zagraliśmy dramatycznie
Tom Bright
Zgłoś komentarz
