Piast - Wisła: Niesamowity lider zgasi Białą Gwiazdę?

W jednym z najciekawszych spotkań 11. kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice podejmie Wisłę Kraków. Będzie to pojedynek zdecydowanego lidera ligi z drużyną, która ma na swoim koncie do tej pory zaledwie jedną porażkę.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek

"Wybryki" Piasta Gliwice coraz rzadziej przestają być postrzegane jako niespodzianki. Gliwiczanie po dziesięciu kolejkach są zdecydowanymi liderami Ekstraklasy z dorobkiem dwudziestu czterech punktów, na co złożyło się aż osiem zwycięstw. Sposób na niebiesko-czerwonych znalazły tylko Ruch Chorzów oraz Pogoń Szczecin. Wyższość Ślązaków musiały uznać za to takie firmy jak Legia Warszawa, Lech Poznań, Lechia Gdańsk czy Śląsk Wrocław.

Wisła Kraków eż prezentuje się nieźle, choć nie tak okazale jak jej najbliższy rywal. Dotychczas piłkarze Białej Gwiazdy zgromadzili czternaście "oczek", czyli o dziesięć mniej, aniżeli Piast. Podopieczni Kazimierza Moskala trzy razy cieszyli się ze zwycięstwa i tylko raz przegrali. Jest to drugi wynik w całej lidze, ale na niewiele się to zdaje przy sześciu remisach. To właśnie zbyt duża liczba nierozstrzygniętych spotkań powoduje, że Wisła jest szósta.

W Ekstraklasie obie drużyny mierzyły się dziesięciokrotnie i bilans ten korzystniejszy jest dla Wisły, która wygrała połowę z tych starć. Dwa razy górą był Piast, a trzy razy zespoły podzieliły się punktami. Tym razem faworytem będą gospodarze, za którymi przede wszystkim przemawia doskonała dyspozycja. Ponadto niebiesko-czerwoni przed własną publicznością nie stracili jeszcze punktu. Z pięciu dotychczasowych pojedynków przy Okrzei gliwiczanie wygrali wszystkie, strzelając przy tym jedenaście bramek i tracąc cztery. Jest to najlepszy bilans ze wszystkich drużyn. Natomiast Wisła poza domem wygrała raz, trzykrotnie remisowała i raz przegrała.

Gospodarze chcą kontynuować świetną passę na własnym stadionie, choć zdają sobie sprawę z trudności zadania, przytaczając porażkę 0:6 u siebie Podbeskidzia Bielsko-Biała.

- Przede wszystkim grając na własnym stadionie musimy punktować. Nie chcemy tracić punktów przy Okrzei, więc zależy nam, aby pokonać Wisłę. Żeby to osiągnąć nie możemy pozwolić rywalowi na swobodną grę, bo wiemy jak może się to skończyć. Przykład Podbeskidzia, które przegrało u siebie z nimi 0:6 pokazuje, że oddanie miejsca Wiśle skutkuje czymś bardzo bolesnym. Jeśli jednak wypełnimy założenia trenera, to osiągniemy sukces - powiedział Kornel Osyra, obrońca Piasta.

Wiślacy nie chcą jednak pozwolić na to, aby niebiesko-czerwoni mogli cieszyć się z szóstego zwycięstwa w sezonie przy Okrzei.

- Bardzo szanujemy Piasta, który już od kilku kolejek jest liderem, ale jedziemy do Gliwic po trzy punkty. Jako Wisła zawsze będziemy szukać zwycięstwa, czy to w domu, czy na wyjeździe. Jesteśmy w stanie wygrać w Gliwicach - podkreślił Radosław Cierzniak, bramkarz Wisły.
[tag=49296]
Radoslav Latal[/tag] nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Bartosza Szeligi oraz Tomasza Mokwy, który w tygodniu poprzedzającym mecz złamał rękę. Do gry gotowy jest już za to Mateusz Mak, który nawet zaliczył już epizod w barwach Piasta w poprzedniej kolejce. Z kolei Kazimierz Moskal dopiero w ostatniej chwili zdecyduje czy do gry posłać Arkadiusza Głowackiego, który walczy z czasem, aby być w pełni sił na sobotnie spotkanie.

Przy Okrzei szykuje się zatem świetne piłkarskie, ale i kibicowskie widowisko. Obie drużyny prezentują dobrą formę i chcą sięgnąć po pełną pulę, a to oznacza, że czeka nas ofensywny futbol. Ponadto zapowiada się bardzo wysoka frekwencja, bowiem bilety schodzą jak ciepłe bułeczki - już w pierwszym dniu przedsprzedaży sprzedano ponad pięć tysięcy wejściówek (nie licząc osób posiadających karnety), co stanowi ponad połowę miejsc na stadionie.

Poza tym na koniec piątkowej sprzedaży rozeszło się ponad 7500 tysięcy wejściówek, a w wolnej sprzedaży pozostało ok. 900 sztuk. Do tego sympatycy Wisły wykupili wszystkie przyznane im bilety, a otrzymali ich 981. Wiele wskazuje więc na to, że w sobotni wieczór obiekt w Gliwicach będzie pękał w szwach, co zarazem może być największą frekwencją na domowym meczu Piasta w tym roku.

Piast Gliwice - Wisła Kraków / sob. 03.10.2015r. godz. 20:30

Przewidywane składy:

Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Kornel Osyra, Uros Korun, Hebert Silva Santos - Radosław Murawski, Kamil Vacek - Marcin Pietrowski, Sasa Zivec, Patrik Mraz - Josip Barisić, Martin Nespor.

Wisła Kraków: Radosław Cierzniak - Boban Jović, Richard Guzmics, Maciej Sadlok, Łukasz Burliga - Rafał Boguski, Krzysztof Mączyński, Denis Popović, Donald Guerrier - Maciej Jankowski - Paweł Brożek.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Jakim rezultatem zakończy się spotkanie Piasta Gliwice z Wisłą Kraków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×