I-ligowa klątwa inauguracji sztucznego oświetlenia

Inauguracyjne mecze przy sztucznym oświetleniu wydają się być przekleństwem dla I-ligowych klubów. Zespoły, które takie szczególnego pojedynki rozgrywają w roli gospodarza, zazwyczaj je... przegrywają!

Artur Długosz
Artur Długosz

1 sierpnia, 5 i 16 września - w te dni trzy I-ligowe kluby świętowały inaugurację sztucznego oświetlenia. Miło jednak tego nie wspominają. Najpierw w Grudziądzu fetę zepsuli piłkarze beniaminka, Rozwoju Katowice, którzy pokonali na wyjeździe Olimpię 1:0.

Później wielkie rozczarowanie miało miejsce w Bytowie, gdzie miejscowa Drutex-Bytovia przegrała aż 1:4 z Dolcanem Ząbki. Trzecia inauguracja sztucznego oświetlenia odbyła się kilka dni temu w Chojnicach. Znów skończyło się wielkim rozczarowaniem dla gospodarzy.

Przy komplecie widzów Chojniczanka została bowiem upokorzona przez... Drutex-Bytovię, która zwyciężyła aż 6:1! Był to trzeci klub, który nie będzie miło wspominał swojego pierwszego spotkania na własnym stadionie przy sztucznym oświetleniu.

Niebawem takie wydarzenie szykuje się w Ząbkach. Czy miejscowy Dolcan także dopadnie klątwa inauguracji sztucznego oświetlenia?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×