Jose Mourinho puściły nerwy, przeklinał w kierunku menedżera Evertonu

Po koszmarnym starcie sezonu Jose Mourinho zaczynają puszczać nerwy. Po meczu z Evertonem (1:3) poirytowany "The Special One" miał przeklinać w kierunku menedżera rywali, Roberto Martineza.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
East News
Do tego zdarzenia doszło w oczekiwaniu na konferencję prasową. Portugalczyk, któremu spieszyło się do Londynu, przerwał kuluarową rozmowę opiekuna The Toffees z przedstawicielami mediów.

- Roberto, następnym razem pozwól, bym wypowiedział się pierwszy, bo chcemy jechać do domu - miał stwierdzić Jose Mourinho. - Nie kontrolujemy tego - odpowiedział z kolei Roberto Martinez.

W tym momencie menedżerowi The Blues puściły nerwy i podobno odpowiedział przekleństwami.

- Gdy w ubiegłym sezonie Chelsea wygrała tutaj 6:3, Jose był miłym człowiekiem. Zdecydowanie bardziej wolę go takiego - oznajmił szkoleniowiec Evertonu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×