Javi Martinez znów wraca do gry w Bayernie, kolejna przerwa Mehdiego Benatii

Konrad Kostorz 12 Września 2015, 09:44

W sierpniu 2014 roku Javi Martinez zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Musiał poddać się operacji i żmudnej rehabilitacji. Do gry powrócił w maju 2015 roku i zdążył wziąć udział w dwóch oficjalnych spotkaniach, by doznać kolejnej kontuzji. W sobotę ponownie znajdzie się w kadrze meczowej Bayernu Monachium.

- To dla nas znakomita wiadomość. Nie jest jeszcze gotowy na 100 procent, ale ostatnio intensywnie trenował i nie ma już problemów z kolanem - przyznaje Pep Guardiola, który zawsze chętnie stawiał na pozyskanego za 40 mln euro zawodnika.

Martinez od początku przeciwko FC Augsburg nie zagra, a duet stoperów mają utworzyć Jerome Boateng i David Alaba. Po kontuzji do formy powraca Holger Badstuber i wkrótce powinien być dostępny, natomiast Mehdi Benatia znów narzeka na problemy zdrowotne. Podczas treningu Marokańczyk doznał urazu i będzie pauzował od czterech do sześciu tygodni.

Dodajmy, że niedysponowani w Bayernie są także Franck Ribery oraz Arjen Robben i będą wyłączeni jeszcze przed dłuższy okres.