Koszmarny pech Michała Pazdana

Zaledwie sześć minut trwał występ Michała Pazdana w rewanżowym spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Europy z Zorią Ługańsk.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Michał Pazdan źle rozpoczął mecz, bo już w 1. minucie tuż przed swoim polem karnym sfaulował Iwana Pietraka, za co sędzia ukarał go żółtą kartką. Na szczęście dla krakowianina Zeljko Ljubenović z rzutu wolnego uderzył tuż nad bramką Legii.
Pięć minut później Pazdan nie miał już takiego szczęścia, bo po powietrznym pojedynku z Pietrakiem upadł na murawę tak niefortunnie, że doznał kontuzji łokcia i po chwili jego miejsce na boisku zajął Igor Lewczuk.

Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz legionisty, ale jego upadek wyglądał bardzo groźnie, a sztab medyczny Wojskowych od razu zasygnalizował konieczność przeprowadzenia zmiany. Pazdan jeszcze w trakcie meczu udał się na badania do szpitala.

Kontuzja "Piranii" to problem nie tylko dla Legii, ale też reprezentacji Polski. 28-latek znalazł się bowiem w gronie piłkarzy powołanych przez Adama Nawałkę na wrześniowe mecze el. Euro 2016 z Niemcami i Gibraltarem.

To już drugi uraz wychowanka Hutnika Kraków w bieżącym sezonie. Po pierwszym meczu III rundy el. Ligi Europy z FK Kukesi musiał pauzować kilkanaście dni przez kontuzję kolana.

Pech Pazdana. Kontuzja obrońcy Legii Źródło: TVP S.A.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×