Śląsk Wrocław zawiedziony remisem z Podbeskidziem Bielsko-Biała
W meczu 6. kolejki Ekstraklasy Śląsk Wrocław zremisował z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1. Wojskowi mieli widoczną przewagę, ale do zdobycia kompletu punktów zabrakło im szczęścia.
O ile remis zadowalał piłkarzy z Bielska-Białej, o tyle zawodnicy Śląska Wrocław nie ukrywali rozczarowania osiągniętym rezultatem. - Mieliśmy dużo sytuacji, w tym rzut karny, ale nie wykorzystaliśmy go. Biorąc pod uwagę historię, to z Podbeskidziem często remisowaliśmy, teraz notujemy kolejny remis. Szkoda, że nie doliczamy do swojego dorobku trzech punktów, ale ten punkt na koniec sezonu może być bardzo cenny - powiedział Adam Kokoszka.
To właśnie po faulu obrońcy Śląska na Robercie Demjanie Górale doprowadzili do wyrównania. Jedenastkę pewnie wykorzystał Marek Sokołowski. Zespół z Dolnego Śląska robił wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Wolelibyśmy sobie doliczyć trzy punkty, ale punkt też trzeba szanować. Trochę brakowało skuteczności i szczęścia, bo trzykrotnie trafialiśmy w poprzeczkę. Na pewno lepsza atmosfera byłaby jakby było zwycięstwo - przyznał Kokoszka.