Henning Berg: Stać nas na awans

- To będzie trudny dwumecz, ale zrobimy wszystko, by awansować. Stać nas na to - mówi przed pierwszym meczem IV rundy el. Ligi Europy z Zorią Ługańsk trener Legii Warszawa Henning Berg.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Czwartkowe spotkanie Zoria - Legia zostanie rozegrane nie w Ługańsku, a na stadionie im. Walerego Łobanowskiego w Kijowie, gdzie w październiku ubiegłego roku Wojskowi rywalizowali już z Metalistem Charków w fazie grupowej Ligi Europy 2014/2015.
- Wygraliśmy wtedy 1:0 po golu Ondreja Dudy. Rozegraliśmy dobre spotkanie, zwłaszcza w defensywie. Od tego czasu doszło w naszym zespole do zmian, ale nasza filozofia gry się nie zmieniła - mówi trener Berg i dodaje: - Zoria to jednak całkiem inny zespół niż Metalist. Spodziewamy się innego meczu z trudnym rywalem, który ma u siebie kilku bardzo dobrych zawodników.

Opiekun wicemistrza Polski tradycyjnie nie chciał odpowiedzieć na pytanie o to, kto jest faworytem czwartkowego meczu: - Nie wiem, kto jest faworytem i szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to. Zoria to bardzo dobry zespół, który w minionym sezonie zajął czwarte miejsce w ukraińskiej ekstraklasie za Dnipro, Szachtarem i Dynamem. To wielkie drużyny, a Zoria była tuż za nimi, dwa razy pokonując Dnipro.

Jaki wynik zadowoli Berga przed rewanżem w Warszawie? - Ciężko powiedzieć to przed meczem. Jeśli zagramy fantastycznie, będziemy źli, jeśli nie wygramy, a jeśli zagramy źle, będziemy się cieszyć z każdego korzystnego wyniku. Zwycięstwo będzie fantastyczne, bramkowy remis będzie dobry. Najważniejsze jest to, by zachować szanse na awans do fazy grupowej. Pierwszy mecz to dopiero pierwsza połowa tej rywalizacji.

Henning Berg: Awans jest w zasięgu naszych możliwości


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×