Występy Guerriera i Guzmicsa z Lechią pod znakiem zapytania

Pod znakiem zapytania stanęły występy Donalda Guerriera i Richarda Guzmicsa w niedzielnym meczu 5. kolejki Ekstraklasy z Lechią Gdańsk.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal już od dłuższego czasu nie może skorzystać z Michała Miśkiewicza i Emmanuela Sarkiego, a w meczu 2. kolejki z Cracovią złamania palca doznał Maciej Sadlok, co eliminuje go z gry jeszcze na ok. cztery tygodnie. Po ostatnim pucharowym spotkaniu z Ruchem Chorzów do grona kontuzjowanych dołączył z kolei młody Krystian Kujawa.
Niewykluczone jednak, że w niedzielnym meczu 5. kolejki z Lechią Gdańsk Wisła będzie musiała radzić sobie także bez Donalda Guerriera i Richarda Guzmicsa, których zabrakło w Chorzowie.

- Donald i Richard mieli problemy z kolanami, a wystawienie takich zawodników to zawsze ryzyko - mówi trener Moskal, który na niespełna 24 godziny przed spotkaniem z biało-zielonymi nie wie, czy będzie mógł skorzystać z Haitańczyka i Węgra.

Absencja zwłaszcza tego drugiego to spory problem dla opiekuna Wisły. W minionym sezonie w razie konieczności zastępowali go Dariusz Dudka, którego nie ma już w Krakowie albo Sadlok. W miejsce Guzmicsa mógłby wystąpić Kujawa, ale podobnie jak Sadlok jest niedysponowany. W związku z tym trener Moskal musi liczyć na Michała Czekaja, który ostatni występ w Ekstraklasie zaliczył 12 września 2014 roku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×