Tadeusz Pawłowski: Nie będzie rzutów karnych
Przed Śląskiem Wrocław rewanżowe starcie z IFK Goeteborg. W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, co daje zawodnikom WKS-u szansę na wyeliminowanie Szwedów. O to nie będzie jednak łatwo.
Wrocławianie w Goeteborgu wcale nie zamierzają zaciekle się bronić. - Musimy zagrać piłką. Nie przewiduję, żebyśmy stanęli na naszej połowie i mieli się bronić. Musimy sami coś zrobić. Recepta jest prosta: grać w piłkę, grać ofensywnie. Będziemy dążyć do strzelenia bramki. Każda gra kombinacyjna, strzały z dystansu i dobre dośrodkowania mogą nam przynieść awans, a ten będzie spełnieniem marzeń - wyjaśnił trener, który przećwiczył ze swoimi podopiecznymi strzelanie rzutów karnych, chociaż... - Moim zdaniem bramki padną i nie będzie karnych - podsumował Tadeusz Pawłowski.
Źródło: slaskwroclaw.pl