Bardzo bolesna weryfikacja umiejętności byłego napastnika Sandecji Nowy Sącz
Urodzony w 1993 roku nowosądeczanin Fabian Fałowski najpierw został odrzucony przez Sandecję, a później po nieudanych sprawdzianach w II lidze, wylądował na testach w beniaminku IV poziomu rozgrywek.
Fabian Fałowski rozpoczynał swoją piłkarską przygodę w klubie Dunajec Nowy Sącz, podobnie jak między innymi Piotr Świerczewski, Aleksander Kłak czy Janusz Świerad. Następnie po epizodzie w grupach młodzieżowych Wisły Kraków, powrócił do rodzinnego miasta, aby rozpocząć treningi z zespołem juniorów w Sandecji Nowy Sącz. Tam pod trenerskimi skrzydłami ostatniego z wymienionych powyżej najlepszych piłkarzy pochodzących z Sądecczyzny odnosił spore sukcesy. Dlatego już w 2010 roku, mając zaledwie 17 lat zadebiutował na poziomie I ligi, spędzając wówczas na boisku 20 minut w spotkaniu z GKP Gorzów Wielkopolski. W statystykach meczu zapisał się upomnieniem w postaci obejrzenia żółtej kartki.