Michał Probierz: Witamy w piekle
W pierwszym meczu II rundy el. Ligi Europy Jagiellonia Białystok podejmie Omonię Nikozja. - Witamy w piekle, bo takie w czwartek zrobią nasi kibice - mówi do Cypryjczyków trener Michał Probierz.
Opiekun białostoczan nie ukrywa, że w procesie rozpoznawania rywala pomocną dłoń do jego zespołu wyciągnął Gruzin Giorgi Popchadze i ma za złe, że Cypryjczykom w tym samym pomagali Polacy. - Popchadze pomógł nam w uzyskaniu materiału z meczu w Batumi. Cieszę się, że nie zapomina o Jagiellonii. Bardzo mi się podobało, że jeden z bardzo znanych polskich trenerów pomagał Omonii rozpracowywać nasz zespół... - mówi z przekąsem Probierz.
Trener brązowych medalistów mistrzostw Polski przypomina o tym, że Cypryjczycy w ostatnich latach nie tylko nadrobili czas stracony do Ekstraklasy, ale ją wyprzedzili: - Omonia przebija nas finansowo i przebija doświadczeniem w pucharach. Wszyscy często śmieją się z cypryjskiej ligi, a żaden z polskich klubów nie był w stanie zapłacić Astizowi, Piątkowskiemu i Stiliciowi tyle, ile dał APOEL Nikozja.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.