Trener NK Celje: Śląsk pokazał jakość i siłę

Piłkarze Śląska Wrocław awansowali do II rundy eliminacji do Ligi Europy, rozprawiając się ze słoweńskim NK Celje. Zwłaszcza drugie spotkanie nie pozostawiło wątpliwości, kto jest lepszy.

Artur Długosz
Artur Długosz
W pierwszym meczu rozgrywanym w Słowenii piłkarze Śląska Wrocław zwyciężyli 1:0. Podczas rewanżowej potyczki do przerwy bramki nie padły. Po zmianie stron piłkarze Tadeusza Pawłowskiego ruszyli do ofensywy, strzelając trzy gole, samemu tracąc tylko jednego. W związku z tym dalej w grze o Ligę Europy jest Śląsk, który teraz zmierzy się z IFK Goeteborg.
Słoweńcy pozostawili po sobie jednak dobre wrażenie, a piłkarze NK Celje wpadli w oko sztabowi trenerskiemu WKS-u. Sam Tadeusz Pawłowski komplementował także rywala. - Uważam, że przeciwnik zagrał bardzo dobre spotkanie. Pokazał, że potrafi grać w piłkę. Grał bardzo mądrze - mówił szkoleniowiec.

Simon Rozman z uznaniem wypowiadał się natomiast o drużynie zielono-biało-czerwonych. - Gratuluję Śląskowi wygranej i awansu do kolejnej rundy. To było jedno z naszych najlepszych spotkań w ostatnim czasie. Mieliśmy dwie-trzy okazje, gol wisiał w powietrzu i gdybyśmy go strzelili, sytuacja wyglądałaby inaczej. Szybko straciliśmy bramkę po przerwie. Śląsk pokazał jakość i siłę, dlatego chciałbym raz jeszcze pogratulować - skomentował trener NK Celje.

LE: We Wrocławiu zadanie wykonane - relacja z meczu Śląsk Wrocław - NK Celje

Czy Śląsk Wrocław awansuje do fazy grupowej Ligi Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×