Śląsk Wrocław potrzebuje napastnika: "O tym trzeba pomyśleć już dziś"
Śląsk Wrocław latem pozyskał już pomocnika Jacka Kiełba, blisko gry dla WKS-u jest także obrońca Adam Kokoszka. Drużynie Tadeusza Pawłowskiego zdecydowanie brakuje jednak napastników.
W sobotę wrocławianie w meczu sparingowym zmierzyli się z KGHM Zagłębiem Lubin. Na "szpicy" zagrał Flavio Paixao. - Był zmęczony. To było widać, że jest "ciężki". Musi się przestawić na ciągłą walkę, aby nie schodzić do środka. Też się jeszcze zastanowimy. Kiełb świetnie gra głową, może to będzie też rozwiązanie. Mam jeszcze parę dni - mówił po meczu Tadeusz Pawłowski.
Wrocławianie chcieliby latem pozyskać napastnika, a nawet dwóch. - Gdybyśmy mogli dwie dziewiątki ściągnąć, to by było dla nas rozwiązanie nie tylko jeżeli chodzi o rywalizację, ale też, żebyśmy się nie trzęśli przed każdym, żeby ktoś kontuzjowany nie wypadł, czy gdy przyjdzie ta ciężka jesień i do 21 grudnia będziemy grali. O tym trzeba pomyśleć już dzisiaj - zaznaczył szkoleniowiec.
Śląsk Wrocław już 2 lipca w pierwszym meczu I rundy eliminacji Ligi Europy w wyjazdowej potyczce zmierzy się z NK Celje.
Uraz Mariusza Pawełka niezbyt groźny? "W Austrii to pocałunek konia"