Inaki Astiz: Polska to mój drugi dom

Inaki Astiz, po ośmiu latach gry w Legii Warszawa, opuścił Polskę i związał się z cypryjskim APOEL-em Nikozja. - Polska to mój drugi dom, ale chciałem spróbować czegoś nowego - mówi 32-letni Hiszpan.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Inaki Astiz był związany z Legią od początku sezonu 2007/2008, a trafił na Łazienkowską 3 z II drużyny Osasuny Pampeluna. Do Warszawy ściągnął go Jan Urban, który pracował z nim właśnie w Osasunie. W barwach Legii Hiszpan rozegrał łącznie 226 meczów, w których strzelił dziewięć goli. Zdobył z Wojskowymi dwa mistrzostwa Polski i aż pięć razy sięgnął po Puchar Polski. W minionym sezonie wystąpił w 31 spotkaniach, w tym 19 w lidze.
10 czerwca stołeczny klub poinformował, że tracąca ważność 30 czerwca umowa z Astizem nie zostanie przedłużona, a 21 czerwca 32-latek związał się ze świeżo upieczonym mistrzem Cypru.

- W grudniu rozmawialiśmy o przedłużeniu kontraktu, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Pod koniec sezonu Legia zadecydowała, że nie przedłużymy umowy. Taki jest futbol - mówi Astiz.

- Już byłem gotów związać się z Lechią Gdańsk, gdy zgłosił się APOEL-em. Nie musiałem się długo zastanawiać. To drużyna, która walczy o awans do Ligi Mistrzów i słyszałem o niej wiele dobrego. Chciałem zmienić otoczenie i spróbować szczęścia poza Polską. Polska to mój drugi dom, ale chciałem spróbować czegoś innego - tłumaczy nowy obrońca APOEL-u.

Astiz jest jednym z trzech piłkarzy, którzy przed sezonem 2015/2016 zamienili Ekstraklasę na APOEL. Z klubem z Nikozji związali się też Semir Stilić i Mateusz Piątkowski.

Orlando Sa zostanie Krokodylem?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×