Jakub Bąk: Zagraliśmy fajne spotkanie z liderem, nie zasłużyliśmy na porażkę
W meczu 30. kolejki I ligi GKS Tychy przegrał na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 0:2. - Zagraliśmy z liderem fajne spotkanie, nie zasłużyliśmy na porażkę - powiedział Jakub Bąk.
Pierwszą bramkę Ślązacy stracili w pechowych okolicznościach. Piłkę z kilku metrów uderzył Arkadiusz Woźniak, ta jednak odbiła się od Artura Gieragi i Sebastian Przyrowski musiał skapitulować. - W 40. minucie straciliśmy bramkę. Rykoszet, Sebastian Przyrowski miał na rękach tę piłkę, ale niestety brakło szczęścia i piłka poleciała do bramki. Wyszliśmy na drugą połowę i do końca walczyliśmy - stwierdził Bąk.
Po meczu z KGHM Zagłębiem Lubin tyszanie nie mają się czego wstydzić. W drugiej połowie goście stworzyli kilka groźnych sytuacji. Zdaniem Bąka jego zespół powinien w drugiej połowie egzekwować rzut karny. - Graliśmy z liderem fajne spotkanie, nie zasłużyliśmy na porażkę. W drugiej połowie powinien być rzut karny za faul na Maćku Kowalczyku i wszystko mogło się inaczej potoczyć - zakończył zawodnik GKS-u Tychy.