Czwarty mecz Śląska z Legią: "Bardzo dobrze się znamy"

W najbliższą niedzielę dojdzie do kolejnego, już czwartego w tym roku spotkania Śląska Wrocław z Legią Warszawa. Do tej pory lepszy bilans ma zespół ze stolicy. Jaki wynik padnie tym razem?

Artur Długosz
Artur Długosz
Śląsk Wrocław z Legią Warszawa w 2015 roku mierzył się już trzy razy, z czego dwukrotnie na własnym stadionie. W rozgrywkach Pucharu Polski we Wrocławiu padł remis 1:1. W Warszawie po rzutach karnych lepsza okazała się Legia. W zmaganiach w T-Mobile Ekstraklasie aktualni mistrzowie Polski 8 marca w stolicy Dolnego Śląska zwyciężyli 3:1. Czy teraz zespół WKS-u zdoła pokonać drużynę ze stolicy?
- Fajny mecz przed nami z Legią. Punkty do złapania, gramy o pełną pulę. Myślę, że stać nas na to, żeby osiągnąć czołową lokatę w tej lidze - komentuje Krzysztof Danielewicz. - Bardzo dobrze się znamy z Legią. Dużo na odprawach nie będzie mówione. Wiemy jak grać z Legią. Wiemy, że trzeba strzelać bramki, nie tracić ich. Chcemy to zrealizować - dodaje Krzysztof Ostrowski.

Do tej pory mecze WKS-u z aktualnym mistrzem Polski były atrakcyjnymi widowiskami. - Sądzę, że teraz też można się spodziewać emocjonującego meczu. Każdy mecz, który graliśmy z nimi, był bardzo dobrym spotkaniem. Jak widać i Legia, i my, jesteśmy groźni. Szczególnie w rewanżowym spotkaniu pucharowym w Warszawie byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Trzeba tę samą grę pokazać we Wrocławiu i liczyć na trzy punkty - zaznacza "Ostry".

Sam szkoleniowiec wrocławskiej drużyny nie chciał wypowiadać się na temat przeciwnika. - Będziemy chcieli zagrać dobre spotkanie. Legią niech się zajmie trener Berg - powiedział Tadeusz Pawłowski. Mecz Śląska z Legią Warszawa odbędzie się już w najbliższą niedzielę we Wrocławiu.

Tadeusz Pawłowski: Potrzebujemy dwunastego zawodnika

Mecz Śląska Wrocław z Legią Warszawa zakończy się:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×