Tottenham i VfL Wolfsburg obserwowały Kamila Glika w derbach Turynu

Kapitan Torino FC świetnie spisał się przeciwko Juventusowi Turyn w niedzielnych derbach rozegranych w ramach 32. kolejki Serie A na oczach wysłanników z Anglii i Niemiec.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Jak podaje Tuttosport, na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Turynie zasiedli przedstawiciele Tottenhamu Hotspur i VfL Wolfsburg, by przyglądać się postawie Kamila Glika. Kapitan Torino FC nie zawiódł oczekiwań, bezbłędnie kierował formacją obronną swojej drużyny i przyczynił się do pokonania Juventusu Turyn (2:1).
Wydaje się, że transfer Glika do wicelidera ligi niemieckiej jest realną perspektywą. Wilki przed startem Ligi Mistrzów szukają nowego stopera, są gotowe wydać ponad 10 mln euro, a posiadający także niemieckie obywatelstwo reprezentant Polski nigdy nie ukrywał, że chciałby występować w Bundeslidze. Co więcej, w drużynie Dietera Heckinga mając za rywali Naldo, Robina Knoche i Timma Klose, uzyskałby realne szanse na grę w podstawowym składzie.

Nie wiadomo, czy uwielbiany przez kibiców Glik zdecyduje się na transfer, nawet jeśli byłby on dla niego sportowym i finansowym awansem. Wiele może zależeć od tego, czy drużyna Giampiero Ventury wywalczy przepustki do Ligi Europy. - Musimy wykorzystać euforię po wygranych derbach w ostatnich sześciu pojedynkach. Niepowodzenia Fiorentiny i Sampdorii dają nam jeszcze większą motywację - zapowiada Polak przed środową batalią z US Palermo.

Turyńczycy do lokaty gwarantującej występy na arenie międzynarodowej mają już tylko dwa "oczka" straty, a zmierzą się jeszcze ze wspomnianymi Sycylijczykami oraz Empoli FC, Genoą CFC, Chievo Werona, AC Milan oraz AC Ceseną.

Kamil Glik ponownie w jedenastce kolejki Serie A, Polak lepszy od gwiazd Juventusu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×