Sześć porażek z rzędu PGE GKS-u Bełchatów. "Jest zbyt wiele negatywnych emocji"
Udana runda jesienna w wykonaniu Brunatnych jest już tylko wspomnieniem. PGE GKS Bełchatów ma na swoim koncie sześć porażek z rzędu. Podopiecznych Marka Zuba czeka ciężka walka o utrzymanie w elicie.
Zdaniem szkoleniowca PGE GKS-u, słaba dyspozycja jego podopiecznych spowodowana jest presją jaka na nich ciąży po serii porażek. - Ja bardziej tłumaczyłbym ten obraz naszej gry niesamowitym zdenerwowaniem. Z tym musimy sobie poradzić. Ten zespół od momentu, od którego tutaj pracuje ma podstawowy problem jakim jest brak swobody w grze, brak możliwości pokazania swoich pełnych możliwości. W tych głowach jest zbyt wiele negatywnych emocji, myśli i perspektyw na przyszłość. W pierwszej rundzie chłopcy rozbudzili nie tylko w kibicach, ale przede wszystkim we własnych głowach, wiele emocji związanych z grą o zupełnie inny cel niż w końcowej fazie - ocenił Zub.
W ostatnich sześciu meczach bełchatowianie musieli uznać wyższość drużyn z Gdańska, Chorzowa, Szczecina, Poznania, Bydgoszczy i Zabrza. - Po prostu brakowało odwagi w podejmowaniu gry. Tego typu zachowanie, nawet w przypadku, kiedy motywacją jest gra o życie, sprawia że nie jesteśmy w stanie tego udowodnić. Przede wszystkim gramy o utrzymanie i to jest nasz podstawowy cel, o życie może nie, bo na futbolu życie się nie kończy - zakończył trener PGE GKS-u Bełchatów.