Henning Berg: Ojrzyński nie jest "towarzyski"
Choć w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski Legia Warszawa pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała aż 4:1, trener Henning Berg spodziewa się trudnej przeprawy w rewanżu.
O ile Legia jest już jedną nogą na Stadionie Narodowym, gdzie 2 maja zostanie rozegrany finał pucharu, to drugiego finalistę ciężko wskazać. W pierwszym meczu II-ligowi Błękitni Stargard Szczeciński wygrali przed własną publicznością z Lechem Poznań 3:1, ale w rewanżu na INEA Stadion Kolejorz może odrobić dwubramkową stratę. Z kim wolałby w finale zagrać trener Legii?
- Nie wiem. Najpierw sami musimy awansować. O tym porozmawiamy po meczu. Proszę mnie spytać o to dopiero, gdy zapewnimy sobie awans do finału - mówi Berg.
Czarni, Raków, Lechia i Błękitni? Kopciuszek pisze historię Pucharu Polski