Primera Division: Mistrz Hiszpanii znów nie wygrał! Atletico spadło z podium!
Czwarty kolejny mecz bez wygranej zaliczyło Atletico Madryt, które tym razem nie potrafiło wywieźć kompletu oczek ze stadionu Espanyolu Barcelona.
Trener Diego Simeone nie mógł skorzystać z wykartkowanych Guilherme Siqueiry i Mario Mandzukicia, których zastąpili Jesus Gamez oraz Fernando Torres. Ponadto po przymusowej pauzie do jedenastki mistrzów Hiszpanii powrócił ich najlepszy strzelec, Antoine Griezmann. Tymczasem na ławce rezerwowych zasiadł Arda Turan, który był oszczędzany na rewanżowy mecz Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen.
Mimo gry w przewadze, gospodarze po zmianie stron praktycznie nie zagrozili bramce Atletico. Bliżej trafienia byli gracze Simeone. W końcówce spotkania świetnie zagranie od Griezmanna otrzymał Raul Garcia, lecz jego strzał z najwyższym trudem wybronił Casilla. Golkiper popularnych Papużek jeszcze kilkukrotnie wykazywał się swoimi umiejętnościami i ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dla Atletico to trzeci z rzędu remis w Primera Division. Dodatkowo mistrzowie Hiszpanii polegli w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen. Słaba passa sprawiła, że po 27. kolejce popularne Materace spadły na 4. miejsce kosztem Valencii, która swoje spotkanie wygrała w piątkowy wieczór.
Espanyol Barcelona - Atletico Madryt 0:0
Składy:
Espanyol Barcelona: Kiko Casilla - Arbilla, Alvaro, Hector Moreno, Duarte - Javi Lopez, Abraham (46' Jose Canas), Victor Sanchez (80' Salva Sevilla), Lucas Vazquez - Sergio Garcia, Caicedo (63' Stuani).
Atletico Madryt: Moya - Juanfran, Godin, Miranda, Jesus Gamez - Gabi (66' Turan), Tiago, Koke, Turan - Griezmann (82' Raul Jimenez), Torres (45+4' Gimenez).
Żółte kartki: Alvaro, Victor Sanchez, Javi Lopez (Espanyol) oraz Gabi, Miranda, Tiago, Raul Garcia (Atletico).
Czerwona kartka: Miranda /45+3', za uderzenie rywala/ (Atletico).
Sędzia: Bikandi Garrido.