Lechia Gdańsk nie może wrócić na Traugutta 29

Kibice Lechii Gdańsk zastanawiali się, czy drużyna przez fatalny stan murawy na PGE Arenie nie powinna swoich meczów rozgrywać na starym stadionie na Traugutta 29. Tak się jednak nie wydarzy.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Lechia Gdańsk ligową wiosnę rozpoczęła od dwóch spotkań na własnym obiekcie - z Wisłą Kraków i Zawiszą Bydgoszcz. Piłkarze, kibice i eksperci od razu zwrócili uwagę na fatalny stan murawy na gdańskim stadionie. Padł nawet pomysł, aby klub swoje mecze rozgrywał na stadionie przy ulicy Traugutta 29.
8 sierpnia wojewoda pomorski zamknął obiekt przy Traugutta 29, po tym jak kibice biało-zielonych odpalili kilkanaście rac podczas sparingu z Panathinaikosem Ateny. Zakaz organizacji imprezy masowej będzie obowiązywać do końca sezonu 2014/2015. Lechia Gdańsk od decyzji mogła odwołać się do ministra spraw wewnętrznych w przeciągu 14 dni, jednak tego nie uczyniła.

Teraz władze gdańskiego klubu nie mogą liczyć na zmienienie tej decyzji. Kibice podopiecznych Jerzego Brzęczka mają nadzieję, że do 7 marca, czyli do kolejnego pojedynku w Gdańsku, boisko będzie wyglądać znacznie lepiej. W poprawie stanu murawy mają pomóc specjalne nawozy i zestaw doświetlający.

W najbliższej kolejce piłkarze gdańskiej Lechii zagrają na wyjeździe w Chorzowie z tamtejszym Ruchem. Na obiekt w Gdańsku podopieczni Jerzego Brzęczka powrócą 7 marca, kiedy to zmierzą się z PGE GKS Bełchatów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×