Jagiellonię czeka mecz z Koroną: "Może być najcięższy z tych wszystkich"
Jagiellonia Białystok w 2015 roku znalazła receptę na pokonanie Legii Warszawa i Śląska Wrocław. Czy zespół Michała Probierza poradzi sobie też z broniącą się przed spadkiem Koroną Kielce?
Jagiellonia Białystok ma za sobą w 2015 roku dwa wyjazdowe zwycięstwa i to nie byle z kim, bo w Warszawie z Legią i we Wrocławiu ze Śląskiem. Teraz jednak przed podopiecznymi Michała Probierza mecz na "własnych śmieciach". Do Białegostoku przyjedzie bowiem broniąca się przed spadkiem Korona Kielce.
- Mamy trudne spotkanie z Koroną i jedziemy potem do Poznania. Ciężki terminarz. Reszta zespołów jak widać nie śpi. Na razie chcemy spokojnie utrzymać się, a potem będziemy myśleć co dalej i krok po kroku iść do przodu - mówi szkoleniowiec Jagiellonii, która aktualnie jest wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy.Tym razem to Jagiellonia będzie faworytem spotkania i wszyscy oczekują od zawodników tego klubu, że pewnie zgarną trzy punkty. - Wiadomo, inaczej się gra u siebie, inaczej na wyjeździe. To będzie ciężki mecz, tym bardziej, że Korona też bardzo potrzebuje punktów. Każde spotkanie jest naprawdę trudne, nie ma co spekulować z kim gramy. Po prostu trzeba się jak najlepiej przygotować i odnieść zwycięstwo - skomentował Maciej Gajos.