Grzegorz Kuświk: Nie wykorzystaliśmy bodźca do lepszej gry
Ruch przegrał wyjazdowy mecz z Lechem już po raz siódmy z rzędu. Tym razem był jednak bliski wywiezienia z Poznania choćby punktu. Grzegorz Kuświk uważa, że sprawiedliwym rezultatem byłby remis.
- Jako młody chłopak byłem parę razy na meczu i zawsze miło jest wrócić. Stadion jest nowy, ale dla piłkarza to fajnie zagrać przy dużej publiczności. Nie ma jakiegoś problemu. Ten mecz jest jak każdy inny. Szkoda tylko, że po raz kolejny go przegrywamy - dodał zawodnik urodzony w Ostrowie Wielkopolskim.
Póki co gracz Niebieskich zamyka transferowe spekulacje. - Nie chcę się wypowiadać na ten temat. Nie wiem, czy zostanę w Ruchu, czy odejdę. Na razie to nie jest moment na to, żeby rozmawiać o tym, co będzie działo się w czerwcu. Jesteśmy w dole tabeli i musimy się z tego najszybciej wygrzebać - kończy.