Tradycji stało się zadość - relacja z meczu Lech Poznań - Ruch Chorzów

Ruch Chorzów po raz siódmy z rzędu przegrał w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań. Tym razem Kolejorz pokonał Niebieskich 2:1.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Z powodu kilku urazów trener Maciej Skorża zdecydował się w środku pola wystawić Jakub Serafin dla którego był to debiut w T-Mobile Ekstraklasie. 18-letni zawodnik już w 6. minucie popisał się kapitalnym kilkudziesięciu metrowym podaniem do Gergo Lovrencsicsa, ten płasko dośrodkował w pole karne, gdzie świetnie odnalazł się Zaur Sadajew i z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce.

Kwadrans później powinno być 2:0. Czeczeński napastnik Lecha Poznań został sfaulowany w polu karnym i sędzia Mariusz Złotek zdecydował się podyktować jedenastkę. Do piłki podszedł Marcin Kamiński, ale Matus Putnocky zdołał obronić jego strzał. Warto odnotować, że to drugi zmarnowany rzut karny przez "Kamyka". Pierwszy raz lechita pomylił się w… Chorzowie podczas meczu rundy jesiennej.
W kolejnych minutach odważniej zaatakował Ruch, który mógł nawet doprowadzić do wyrównania. Najpierw z narożnika pola karnego uderzył Marek Zieńczuk, a po chwili po dobrym podaniu Grzegorza Kuświka w dogodnej sytuacji znalazł się Bartłomiej Babiarz. W obu przypadkach skutecznie interweniował jednak Maciej Gostomski. Lech zdołał opanować sytuację i w 34. minucie podwyższył prowadzenie. Tomasz Kędziora dośrodkował w pole karne, a Kasper Hamalainen strzałem głową pokonał Putnocky’ego.

Drugą połowę od ataków rozpoczęli goście. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Kuświk wyłożył piłkę Zieńczukowi, a jego groźny strzał z trudem obronił Gostomski. Obaj zawodnicy w krótkim odstępie czasu oddali jeszcze po jednym uderzeniu. Bramkarz Kolejorza nie dał się jednak zaskoczyć.

Później tempo meczu spadło i brakowało sytuacji strzeleckich. W 78. minucie chorzowianie zdobyli kontaktowego gola. Sędzia podyktował rzut karny za faul Gergo Lovrencsicsa na Rolandzie Gigołajewie, a jedenastkę na bramkę zamienił Filip Starzyński. Chorzowianie starali się atakować i doprowadzić do wyrównana, ale defensywa Lecha była czujna i nie dała się zaskoczyć. Gospodarze mogli wyprowadzić kilka groźnych kontr, które jednak nie przyniosły bramek.

Lech Poznań - Ruch Chorzów 2:1 (2:0)
1:0 - Sadajew 6'
2:0 - Hamalainen 34'
2:1 - Starzyński (k.) 78'

Składy:

Lech Poznań: Maciej Gostomski - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Barry Douglas - Jakub Serafin (65' Tamas Kadar), Łukasz Trałka - Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski (85' Dariusz Formella) - Zaur Sadajew (70' Dawid Kownacki).

Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Roland Gigołajew (88' Mateusz Kwiatkowski) - Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz (76' Eduards Visnakovs) - Jakub Kowalski (46' Paweł Oleksy), Filip Starzyński, Marek Zieńczuk - Grzegorz Kuświk.

Żółta kartka: Kuświk (Ruch).

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce).

Widzów: 16 672.

Wybierz najlepszego zawodnika
Lech Poznań
wybierz zawodnika
  • Maciej Gostomski
  • Tomasz Kędziora
  • Marcin Kamiński
  • Paulus Arajuuri
  • Barry Douglas
  • Jakub Serafin
  • Łukasz Trałka
  • Gergo Lovrencsics
  • Kasper Hamalainen
  • Szymon Pawłowski
  • Zaur Sadajew
  • Krzysztof Kotorowski
  • Tamas Kadar
  • Vojo Ubiparip
  • Kebba Ceesay
  • Dawid Kownacki
  • Dariusz Formella
  • Arnaud Djoum
Ruch Chorzów
wybierz zawodnika
  • Matus Putnocky
  • Martin Konczkowski
  • Rafał Grodzicki
  • Piotr Stawarczyk
  • Roland Gigołajew
  • Łukasz Surma
  • Bartłomiej Babiarz
  • Jakub Kowalski
  • Filip Starzyński
  • Marek Zieńczuk
  • Grzegorz Kuświk
  • Wojciech Skaba
  • Michał Efir
  • Michał Helik
  • Paweł Oleksy
  • Mateusz Kwiatkowski
  • Maciej Urbańczyk
  • Eduards Visnakovs




Wydarzenie:

Lech Poznań - Ruch Chorzów







Sędzia:

Mariusz Złotek









Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×