Peter Grajciar jak Sebastian Mila? "Porównania są niepotrzebne"
Gdy ze Śląskiem pożegnał się Sebastian Mila, jego następcą w WKS-ie miał zostać Peter Grajciar. Słowak na razie nie zachwyca, ale już zdobył gola dla wrocławian. Czy będzie jednak grał jak Mila?
Grajciar, który ma wracać do dawnej formy, z każdym kolejnym meczem powinien być coraz lepszy. - Myślę, że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Wiadomo, że przy czterech sparingach i dwóch meczach, mieliśmy jeszcze za mało czasu, aby wkomponować wszystko. Peter potrzebuje wytrzymałości meczowej. Cały czas mówię, żeby go dobrze poprowadzić, aby się nie przytrafiła jakaś kontuzja. Jeżeli trzeba będzie, to może w jakimś meczu damy mu odpocząć - podsumowuje Tadeusz Pawłowski.
Pościg czołówki za Legią - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok