WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. La Liga
  4. Real Madryt
  5. Primera Division: Real podniósł się po derbowej klęsce, Deportivo miało przebłyski na Bernabeu

Primera Division: Real podniósł się po derbowej klęsce, Deportivo miało przebłyski na Bernabeu

Królewscy przed tygodniem ulegli 0:4 Atletico. Tym razem Ronaldo i spółka zgarnęli komplet punktów, pokonując na Santiago Bernabeu Deportivo La Coruna. Goście łatwo się jednak nie poddali.
Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Królewscy do pojedynku 23. kolejki przystąpili poważnie osłabieni - Carlo Ancelotti nie mógł wystawić Luki Modricia, Sergio Ramosa, Fabio Coentrao, Samiego Khediry oraz Jamesa Rodrigueza. W efekcie od pierwszego gwizdka na placu gry pojawili się zazwyczaj rezerwowi Nacho i Asier Illarramendi.
Deportivo od początku pokazało, że nie zamierza się tylko bronić na Santiago Bernabeu i kilka razy zagroziło Realowi. Najlepszą szansę miał w 6. minucie Isaac Cuenca, ale świetną instynktowną interwencją popisał się Iker Casillas. Taki obraz gry nie trwał długo, bowiem Królewscy szybko przejęli inicjatywę, spychając podopiecznych Victora Fernandeza do defensywy.
  • Transferowa bitwa pomiędzy Realem i Barcą, na celowniku dwóch defensorów
W 13. minucie potężny strzał oddał Cristiano Ronaldo, ale tylko ostemplował poprzeczkę. Kilka chwil później ile sił w nogach huknął Gareth Bale - z takim samym skutkiem jak Portugalczyk! Gol wisiał w powietrzu, a zdobył go w końcu Isco, popisując się technicznym uderzeniem tuż przy słupku z 15 metrów (asysta powędrowała na konto Alvaro Arbeloi).

Po otwarciu wyniku Real nieco spuścił z tonu, co po zmianie stron mogli wykorzystać przyjezdni z Galicji. W 49. minucie niekryty Celso Borges zdecydował się strzelać ze środka pola karnego i trafił w słupek, a kilkadziesiąt sekund później Casillas w wielkim stylu odbił piłkę uderzoną głową przez Oriola Rierę!

Napór Deportivo trwał tylko kilka chwil i Real ponownie zaczął kontrolować przebieg spotkania. Losy rywalizacji rozstrzygnął Karim Benzema, który technicznym strzałem w sytuacji sam na sam wykończył akcję dobrze dysponowanego Arbeloi i Ronaldo. Najlepszy piłkarz świata w minionym roku zaliczył asystę, ale gola nie zdobył, co na Bernabeu nie zdarza mu się często. Końcówka meczu nie dostarczyła już emocji.

Madrytczycy mimo poważnych osłabień kadrowych spisali się solidnie, a kibice Realu mogą bez obaw oczekiwać środowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów z Schalke 04 Gelsenkirchen.

Real Madryt - Deportivo La Coruna 2:0 (1:0)
1:0 - Isco 23'
2:0 - Benzema 73'

Składy:

Real: Casillas - Arbeloa, Varane, Nacho, Marcelo - Illarramendi (71' Silva), Kroos, Isco (80' Carvajal) - Bale, Ronaldo, Benzema (86' Jese).

Deportivo: Fabri - Laure, Pablo, Lopo, Luisinho - Bergantinos, Borges (85' Dominguez) - Cuenca, Perez (80' Medunjanin), Cavaleiro - Riera (66' Costa).

Żółte kartki: Nacho, Arbeloa (Real) - Borges, Pablo, Lopo, Laure (Deportivo).

Sędzia: Javier Estrada Fernandez.

Primera Division: Krychowiak z golem i czerwoną kartką! Pewna wygrana Sevilli

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 23
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (23)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • kurs Zgłoś komentarz
    Podobnie jak "real795" oczekiwałem dzisiaj furii i większej pasji w grze, ale trzeba przyznać że sam mecz i gra Realu całkiem niezła.. Po Depor spodziewałem się raczej "autobusu" przed
    Czytaj całość
    bramką i czekania na kontry, jednak Ci podjęli rękawice i razem z piłkarzami Realu stworzyli bardzo ciekawe widowisko. W defensywie Królewcy mieli trochę szczęścia i nie ustrzegli się błędów, natomiast w ofensywie pecha i dwie poprzeczki. Wynik 4-2 byłby dzisiaj bardziej adekwatny. W moim odczuciu na plus Bale który zagrał swoje najlepsze 45 min w tym roku i często angażował się w grze defensywnej. Natomiast ogromny minus dla Carlo który tradycyjnie olewa ławkę rezerwowych. Zabójcze 6 minut dla Jese i podawanie ręcznika przez groszka, to wszystko na co mogą dzisiaj liczyć... Smutne, biorąc pod uwagę zmęczenie i ilość kontuzji w zespole. Pozostało teraz czekać na mecz z Schalke, liczyć na stopniową poprawę i cud że Kroos, Isco czy Benzema wytrzymają ten maraton kondycyjnie... No ale zobaczymy... Jak na braki kadrowe i ilość minut w nogach poszczególnych piłkarzy, sama poziom i styl wyglądała dzisiaj nie najgorzej.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • SówkaTeam Zgłoś komentarz
      Jestem ciekawy kiedy Odegaard zadebiutuje
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Dariusz Konferowicz Zgłoś komentarz
        araby nie pokazali dzis pelni swych umiejetnosci. przeciwnik byl slaby wiec sie nie wysilali , homoseksualny zaliczyl kolejny slaby mecz ,lecz asysta byla niezla. ciekawi mnie co z marcello?mam
        Czytaj całość
        nadzieje ze to nic powaznego.
        8 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • real795 Zgłoś komentarz
          Są niby 3 ptk, ale nie o to chodziło. Jestem rozczarowany, bo oczekiwałem furii, agresji, żądnego krwi, zemsty, walecznego Realu po prostu wściekłej bestii jak przy pamiętnej remontadzie
          Czytaj całość
          z Saragossą, gdzie każdy na początku rewanżu myślał, że 5 bramek zaraz będzie historią. Tymczasem ujrzałem dziś na luzie, pewnego siebie Realu, jakby nic się nie stało tydzień temu. Podczas pierwszych przygotowań do sezonu z Realem Madryt w Ghanie Amancio zwrócił uwagę, że jego koszulka treningowa, w przeciwieństwie do pozostałych zawodników, nie ma klubowego herbu. Di Stefano odpowiedział: „Musisz najpierw na to zasłużyć, słońce” – Sid Lowe, „Fear and Loathing”. Patrząc na słowa Di Stefano i na blamaż tydzień temu i grę Realu dzisiaj, nie wiem kto dzisiaj udowodnił, iż jest godzien grać w tej koszulce. Nie mam w ogóle pojęcia jaki skutek odniósł Perez swoją interwencją, na pewno Carlo nic z tego nie wyniósł, bo jego zmiany są bardziej opóźnione niż nie zsynchronizowane napisy do filmu i nie mam pojęcia jak Jese ma wrócić do formy, jak rozwinąć skrzydła skoro BBC jest nietykalne... Może AS i MARCA będą przeżywać orgazm na okładkach, ale dla mnie golazo Isco dzisiaj to za mało..
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          Piłka nożna w Hiszpanii Piłka w Europie Piłka nożna La Liga Hiszpania Madryt Santiago Bernabeu w Madrycie Real Madryt Deportivo La Coruna
          Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
          ×
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×
          Xavi zorganizował własny pogrzeb (OPINIA)